Zelda Central

Quiz poraz kolejny staną, więc może ja zacznę w lesie Kokiri jest pewien człowiek, który za nami nie przepada i blokuje przejście na początku gry do Wielkiego Drzewa Deku jak ma na imię?

Nieliczyłem... wątpie czy ktoś w ogóle liczył, a nawet jeśli to czy pamięta ile czasu mu zajęło przejście gry pierwszy raz, chyba, że że chodzi o najszybsze przejście, ale ja na czas niegrałem
P.S. Jeżeli chodzi o czasy panów z góry to... wątpie żeby bez cheatów w 5h.

Kurcze faktycznie trudne tytułów niepamiętam, jedna to była w piekarni tam trzeba było ją zrzucić ze strychu reszty niepamiętam.

Szkoda, że nie mam ds'a, bo chętnie bym pograł w PH

Mi też się nie chciało tych wszystkich kinstonów i muszelek szukać gdy grałem w MC pierwszy raz, dopiero pokilku miesiącach zacząłem ich szukać, łatwo nie było ale w końcu się udało, jupi

Jak napisał Szmajdzik trzeba ich szukać w lewym dolnym rogu Rancza Lon Lon, ale z tego co pamiętam wejście jest zablokowane kamieniem, więc trzeba z kimś kinstone połączyć żeby otworzyć wejście

Boję się hmm.... psów, bo zostałem w dzieciństwie pogryziony przez jednego buldoga, obraz goniącego mnie psa i gryzącego za nogę mam do tej pory w pamięci...

Jak się przyjżeliście wszyscy, dla mnie twarz jest OK, myśle, że w rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej

Druga forma, jak dla mnie była najlepsza, dosyć łatwa, ale ciekawa.
Trzecia forma...eh to było piekło, kompletnie nie wiedziałem jak ją pokonać i musiałem zajrzeć do...opisu(teraz tego żałuje ).

Ezlo, za humor ale i pomoc w grze

MasterLink ma świetną kolekcje Zeld i zna się na nich, dużo się udziela na forum

Ja mieszkam w Bielsku Podlaskim (50 km na południe od Białegostoku), i jak dla mnie za daleko, bo starzy ze mną napewno nie pojadą, a samemu tłuc się przez pół Polski to mi się nie uśmiecha, ale pomysł fajny

Widać, że gość ma talent

BORYN sporo się udziela, nie jest za surowy ani za pobłażliwy, poprostu spoko modek

Ja tego serialu nie oglądałem i chyba nie będę, ale z opowieści kolegów mi się nie spodobał, wydaje się być bardzo ogłupiający.