Fajna gierka

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Blizzard
Zora
Zora
Posty: 303
Rejestracja: 6 lipca 07, 20:01
Lokalizacja: Z k?towni

Postautor: Blizzard » 30 lipca 07, 14:42

Niewiem nie grałem ale mam taki zamiar. Moją ulubioną zeldą z GameBoy'jów jest TLoZ: Links Awakenign (DX) na GameBoy Color.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
nokash
Powiernik Trójmocy
Powiernik Trójmocy
Posty: 1086
Rejestracja: 18 listopada 06, 19:58
Lokalizacja: tarm ruins

Postautor: nokash » 30 lipca 07, 16:34

Hm. Pierwsza zelda jest trochę...roztrezpana. Można iść do różnych swiątyń nie pokolei. to troche dziwne. troche ciężko znaleźć ukrute jaskinie czy przejścia. Ogólnie gra jest udana ponieważ mimo grafiki i braku jakiejkolwiek fabuły... rozpoczęła się świetna, jedna z najlepszych serii gier. Oczymś to świadczy.
Chociaż Tloz i Aol to najsłabsze tytuły nie omieszkam kiedys w Tloz jeszcze raz zagrać.
www.karolinaszczesna.pl
Obrazek
voice tree boat gate flash house [you] child bell sky blood rock snow fish

Awatar użytkownika
MasterLink
Administrator
Administrator
Posty: 2774
Rejestracja: 20 lutego 07, 23:46
Lokalizacja: Outer Hyrule
Kontaktowanie:

Postautor: MasterLink » 30 lipca 07, 19:56

Gra jest fajna w końcu to od niej się zaczeło - a grafikę można przeboleć - liczy się gameplay i klimat :}
Obrazek
“Whe̷n̶e͡ver̡ there͞ is a me͡ȩtįn͟g, ̕a ͘p̷ar̴ti͢ng҉ ͠sh̷all folĺow. But ̵th͘at pa͠r̀t͟i̕ng ҉n̛eed̡s ͟ņo͝t last̕ ́fo̧r̛ev͘eŗ. ͜
͞ ̛W̢het̕he͟ŗ a̕ ́p̴ar͡t̴i̴ng͡ bé f͢ore̴v͜e͘r͟ ̶or͝ ̧mere͡l̕ý ̡for ͜a sho͟r͡t wh͞il̶e.͜.̧. t͝h̕at̴ i̵s ưp̛ ͡to҉ y҉óu.”͟

Awatar użytkownika
mate
Goron
Goron
Posty: 112
Rejestracja: 9 lipca 07, 23:18

Postautor: mate » 30 lipca 07, 20:49

Mi się gra spodobała, ale troche za krótka a fabułe to "lekką" ma, ale najlepsza w grze jest raczej muzyka.

Edit : @wojownik - Jak nie grałeś to po co piszesz??? :off:
Ostatnio zmieniony 31 lipca 07, 11:39 przez mate, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rob3rt
Kokiri
Kokiri
Posty: 30
Rejestracja: 2 października 11, 10:20
Lokalizacja: Sucha
Kontaktowanie:

Postautor: Rob3rt » 7 października 11, 18:40

Dosłownie przed kilkoma minutami ukończyłem Legend of Zelda. Muszę przyznać, że jak na NESową gierkę z połowy lat 80, jest bardzo rozbudowana, no i strasznie trudna jeśli chodzi o odnajdywanie serduszek życia, czy ukrytych przejść. Przyznaję się, korzystałem z map :P Najlepiej oczywiście bawiłem się w Świątyniach, a najwięcej frajdy dawało odnajdywanie lepszych mieczy, tarcz, łuków itp. :) Grafika mi nie przeszkadzała, muzyka wpadała w ucho. A co denerwowało? Bieganie po rozległej planszy gdzie ciągle pojawiały się potworki i czasami brak diamentów, żeby uzupełnić kieszeń Linka :)


Wróć do „Legend of Zelda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości