Zelda Central

W tym temacie piszemy jakie momenty nam sie nabardziej podobaly
Mi sie najbardziej podobalo jak spotykamy ducha krola fajnie wygladal

Mnie sie chyba najbardziej podobalo, gdy w drugiej (?) swiatyni stoi ten wagonik, a Ezlo mowi nam zebysmy wsiedli, a potem: "A mowilem, ze to byl zly pomysl!"

Mnie się bardzo podobała jedna rzecz. A konkretnie tekst. Jak link spadł przez tajemniczą zapadnię do wnętrza fontanny. Ezlo powiedział, że "stłukł sobie biodro .... eee brzeg, tz. rąbek"

Nie pamiętam tego z biodro-brzego-rąbkiem ale fajne To z kolejką też mi się podobało.
I jeszcze końcówka mangi MC-kicz jakich mało...To aż śmieszne było.
Podobały mi się też momenty Zelinkogenne.

Mnie najbardziej podobała się walka z Vaatim (jego 3 formy) jak również
wystrój niektórych dungeonów.

Najlepszy moment to ending. Wywalista muza.

A mi sie najbardziej podoba jak na balkonie Vaatiego mi sie gra resetuje za kazdym razem

Suchol_lee pisze:A mi sie najbardziej podoba jak na balkonie Vaatiego mi sie gra resetuje za kazdym razem

LOL

Ja niezwykle przeżyłem chwilę dotarcia do Palace of Winds. Ta muza mnie rozwaliła (włąsnie jej słucham ). Poza tym dungeon był nieezwykle ciekawy.

Suchol_lee pisze:A mi sie najbardziej podoba jak na balkonie Vaatiego mi sie gra resetuje za kazdym razem

No, to z pewnością jest najfajniejszy moment w całej grze, szczególnie wtedy kiedy grasz na pirackim romie... - PIRATE!!!

Co tam jeszcze... - mogę dodać że samo zakończenie gry było bardzo fajne.