Strona 1 z 1

Fenomen Ocarina of Time

: 10 marca 12, 21:48
autor: ganon
Siemanko. :D

Jak wszyscy dobrze wiemy, Zelda OoT jest obecnie uznawana za jedną z najlepszych gier wszech czasów. Od kilu lat jest na 1 miejscu w prestiżowym GameRankings, w wielu rankingach gier wszech czasów to właśnie ona jest na samej górze m.in: Edge. Nie mówiąc już o tym że jeszcze za czasów świetności Famitsu dostała 40/40 jako pierwsza gra w historii(obecnie Famitsu rzuca "czterdziestkami" jak Św. Mikołaj prezentami na Gwiazdkę).

O tym że Okaryna Czasu jest wielka wie prawie każdy szanujący się gracz a co dopiero my- wielcy fani Zeldy. :D

Ale moje pytanie brzmi: skąd wziął się fenomen tej gry??? Czy powodem fenomenu była muzyka? A może fabuła lub barwne postacie?

Zapewne każdy ma z tą grą jakieś odmienne przeżycia. Każdy za coś innego ją kocha. OK. W tym temacie możemy o tym porozmawiać. :D Mam nadzieje że ożywi on trochę forum. ;)


POZDRAWIAM: :9

: 10 marca 12, 22:04
autor: Kruppol
Innowacyjność i rewolucja jeśli chodzi o gatunek zeldy, to było coś nowego, wielki krok do przodu, były ochy i achy, zachwyty i bam - hicior. Imho.

: 11 marca 12, 08:54
autor: sEbeQ13
Tak też wyglądają recenzje - w tamtejszych czasach były nieco inne standardy, a OoT przekraczała je wszystkie. Wątpię żeby fabuła była kopiąca zad, nawet wtedy. Mi się wydaje, że to gameplay i świat zniszczyli stary system.

: 11 marca 12, 09:58
autor: Rob3rt
Pisałem to przy okazji ukończenia przeze mnie Ocariny of Time na 3DS, ale powtórzę to w tym wątku. Przeniesienie tego co oferowały Zeldy z płaskiej dwuwymiarowej grafiki do świata 3D okazało się po prostu obłędne! Do wydania OoT (i jeszcze długo po), żadna inna gra nie oferowała tak wielkiego bajkowego świata, który jednocześnie będzie bardzo zróżnicowany, do tego interaktywny i w między czasie nawet w dwóch wersjach! A ich penetracja nie polega na głupim przechodzeniu plansza po planszy, co było standardem w grach, do tego nie ogranicza nas strzelanie z jednego typu broni, a otwieranie kolejnych przejść niemal za każdym razem wygląda inaczej. Poruszanie się Eponą, teleportacje przy użyciu Ocaryny, kilka miasteczek, mnóstwo zadań pobocznych... Różne ubranka - do wody, do ognia, ciężkie buty, lekkie buty, bomby, bomby naziemne, łuk z czterema rodzajami strzał, hak, proc, kij który można podpalić, rękawice dodające siłę, kryształy z mocami, słoiki do swobodnego wykorzystywania, czy tytułowa Okaryna Czasu... no to wszystko powodowało, że Zelda jak na tamte czasy była kamieniem milowym wśród gier! W tamtym świecie coś takiego jak "schemat" nie ma miejsca, tam naprawdę się rozgrywa się przygoda życia!