Zelda Central

Chyba takiego tematu nie było.Skoro jest ulubiony temple to dlaczego nie wrzucic tematu z kontrastem.Głosujcie jaki dungeon najmniej wam odpowiada??

Forest Temple, bo jest dziwne, dzikie, i łatwe xP

Właśnie też tak samo Forest Temple i tego samego zdania xP.

Świątynia wody.
Bo jest strasznie pokręcona, przeszłam grę 5 razy, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, bym się nie zgubiła w tym lochu. A Świątynia Lasu ma zajebistą, schizującą muzyczkę.

Ja nie lubie brzucha jabu -jabu Sam nie wiem dlaczego, jakieś kompleksy mam. A Świątyni wody też nie lubie za to że buciory trzeba co chwileczkę przebierać.

Zagłosowałem na wnętrze Lorda Jabu Jabu a powód? ułożenie Dungeonu mnie denerwuje szczególnie w Master Quest

Patrze przeciez sam nie zagłosowałem

Światynia Wody beznadziejna za fess pokręcona,nigdy nie lubiłem dugeonów związanych z wodą

Hmmm trudno mi wybrać dungeon. Dobra wybieram świątynie cienia.Ponieważ ja gram na komputerze i gdy byłem przy świątyni cienia to ledwo co tam widział (miałem wtedy stary komputer teraz mam nowy).

Witka. Nowy jestem.

Mam nadzieję, że supcio będzie i mnie ciepło przyjmiecie.

Żeby offtopa nie było to...
Nie nawidzę wodnej świątyni. Dlatego no bo zawsze się w niej gubię no i jest taka dziwna

Eh szkoda, że nie można zaznaczyć 2 odpowiedzi, bo wybrałbym świątynię wody i lasu, ale skoro nie można to zaznaczyłem wody. Jest troszkę trudna, ale tylko troszkę... .

No.. Wlasnie na tym polega zeby bylo trudno... Bo co to by była za gra gdyby cała była łatwa? xP

heh, ja właśnie nie lubie takich rund gdzie trzeba myśleć

Zdecydowanie wody:(Tak mi sie nie chce jej przejsc:( Jak mam grac i mysle ze mam ją przejsc to mi sie grac odechciewa

A mi sie wydaje ze tyle osob nie wierzy w swoje moliwosci grajac w swiatynie Wody bo inni tylko dobijaja taka mysla a w rzeczwistosci nie jest az taka trudna

heh, też muszę zagłosować na świątynie wody, bo chyba tylko tam się zablokowałem. musiałem szukać w opisie, a że nie przechodziłem od początku z opisem to nie mogłem znalezc w ktorym miejscu jestem, bo dużo błądziłem szukając rozwiazania na wlasna reke. troche zamieszalem, ale chodzi o to ze przez ta swiatynie na jakis czas zostawilem zelde a jak do niej wrocilem to okazalo sie ze utkwilem na jakiejs malutkiej glupocie i pare razy robilem to co trzeba ale z niewiadomych przyczyn to sie nie udawalo
ufff... zamieszalem