Strona 1 z 3

Tajemnice TERMINY.

: 22 sierpnia 07, 14:26
autor: Deedlith_Anthy
Tak więc, jako że nie mamy tu tematu-worka dotyczącego Terminy, postanowiłam za małą namową go założyć :D
Kontynuując kwestię Bobersów, podjętą przeze mnie w temacie o postaciach:
Lakitu pisze:
Deedlith_Anthy pisze:A wracając do samych dzieciaków: co za kraj z tej Terminy, że nawet domu dziecka nie mają tam

Może mają tam za mało dzieci na rozkręcenie takiego biznesu? Pięciu (?) Bombersów to mało....

A może dzieci by się więcej znalazło(w końcu wszystkiego nam nie pokazali), ale może nikt się dziećmi tam jeszcze nie przejmuję? Tak jak i u nas kiedyś, dzieci miały dorastać i pracować, a prawami dziecka nikt sobie głowy nie zawracał.

: 22 sierpnia 07, 14:53
autor: Lakitu
Teraz mi odpowiada :wink: .
A może Bombersi mają rodziny (rodzinę?) tylko są wychowankami ulicy (u mnie jest dużo takich przykładów :P )? A może pozostał im tylko ten staruszek z obserwatorium? Oni są przykładami takich skałtów którzy pomagają wszystkim i rozwiązują ich problemy (Bombers Notebook czy jakoś tak). Może dlatego nie mają czasu dla swoich rodzin bo są zajęci pomocą innym :wink: i dlatego Nintendo nie traciło czasu na robienie wątku o pochodzeniu Bombersów.

: 22 sierpnia 07, 18:17
autor: Deedlith_Anthy
Racja, myślę, że to człowiek z obserwatorium się nimi zajmował...Cośtam jeść musieli.
Ile oni mogli mieć lat? 5? 6? Link ma ok. 10, a oni są o połowę mniejsi...
Fajna grupka, co prawda właściwie oni tylko mają dobre chęci niesienia pomocy, ewentualnie wcześniej ją nieśli, bo Link ich we wszystkim wyręczał xD
Szkoda, że 3/4 dzieci woli muchom skrzydełka wyrywać, niż pomóc choćby swoim rówieśnikom...No ale życie to nie gra.

: 22 sierpnia 07, 21:43
autor: Lakitu
Deedlith_Anthy pisze:Szkoda, że 3/4 dzieci woli muchom skrzydełka wyrywać, niż pomóc choćby swoim rówieśnikom...No ale życie to nie gra.

Ja dużo czasu spędziłem na rozmyslaniu dlaczego większość ludzi ma poprzewalane we łabch i jeszcze nie znalazłem na to odpowiedzi :neutral: .
Deedlith_Anthy pisze:Cośtam jeść musieli.

Link tyle czasu podróżował po Terminie i walczył z różnymi dziwactwami a widziałem tylko żeby wypił jakąś miksturę. Nigdy nic nie jadł :P .

: 22 sierpnia 07, 22:15
autor: Deedlith_Anthy
Eeee, Link to się nie liczy, toż to maskotka Farore, zbawca świata(żeby to jednego) i wogóle nadczłowiek.
Babcia Anju jadła, więc i oni musieli..
Też się nad tym zastanawiam-niemniej nigdy się chyba tego nie dowiemy T_T
Ciekawe czemu Anju i Kafei są tak mało popularni? Za mało rhomantyczne czy mają za mało wyraziste charaktery?

: 23 sierpnia 07, 00:31
autor: Lakitu
Deedlith_Anthy pisze:Ciekawe czemu Anju i Kafei są tak mało popularni? Za mało rhomantyczne czy mają za mało wyraziste charaktery?

Romantyczny to ich związek nie był :P chociaż ciekawy. Może ze względu na gabaryty Kafei'ego nie zdobyli takiej popularności. Dlaczego on był taki niski? Zaminili go w dzieciaka :shock: ?
Deedlith_Anthy pisze:Też się nad tym zastanawiam-niemniej nigdy się chyba tego nie dowiemy T_T

Świat się dowie tego dopiero wtedy kiedy ludzi już nie będzie...
Deedlith_Anthy pisze:Babcia Anju jadła, więc i oni musieli..

Kiepski przykład. Toż to przecież automat do opowiadania bajek :D :P .

: 23 sierpnia 07, 10:47
autor: Deedlith_Anthy
Tak, ale jadła :D Nie chciała jeść jedzenia od Anju, ale inne tak...
O, Goron tez jadł to ulubione danie z Dodongo Cavern.
Gdyby Kafei był trochę bardziej mhroczno-thragiczny, to napewno miałby więcej fanek. Albo gdyby Anju była mężczyzną(co dziewczyny widzą w yaoi???)

: 23 sierpnia 07, 10:52
autor: Wondercrow
Może ze względu na gabaryty Kafei'ego nie zdobyli takiej popularności. Dlaczego on był taki niski? Zaminili go w dzieciaka :shock: ?

No wiesz, Skullkid z moca Majory zamienil go w dziecko... Dlatego Kafei nosil Maske Keatona i chowal sie 'przed swiatem'.

Eeee, Link to się nie liczy, toż to maskotka Farore, zbawca świata(żeby to jednego) i wogóle nadczłowiek.

Tak, bo Link to glowny bohater, on nie musi mowic, jest czy pic XD Jedzace postacie widzialam chyba tylko w Harvest Moon... A tak w ogole, zauwarzyliscie ze w TP, w domu Linka gotuje sie obiad? Przez cala jego podroz... ... ... o___O

Albo gdyby Anju była mężczyzną(co dziewczyny widzą w yaoi???)

Nie mam pojecia XD *sama jestem fanka yaoi... lawl* Jakos tak sie przyjelo, ze faceci lubia yuri, a kobiety yaoi XD

: 23 sierpnia 07, 10:55
autor: Deedlith_Anthy
Bo to pewnie taka evil zupa, przeciwieństwo gorących kubków i zupek amino.
Ja nie lubię yaoi...Ale w przeciwieństwie do znanych mi yaoistek nie brzydze się prawdziwym "yaojowcami".
Podobno to dlatego, że mamy 2 facetów miast jednego...
Jedyne ewentualne yaoi w Zeldzie to gorony.Skąd im się biorą dzieci? :P

: 23 sierpnia 07, 10:59
autor: Lakitu
Wondercrow pisze:No wiesz, Skullkid z moca Majory zamienil go w dziecko... Dlatego Kafei nosil Maske Keatona i chowal sie 'przed swiatem'.

Tak właśnie myślałem. Coś o tym było w grze :P .
Wondercrow pisze:A tak w ogole, zauwarzyliscie ze w TP, w domu Linka gotuje sie obiad? Przez cala jego podroz... ... ... o___O

A może to nie zupa :shock: ?
Wondercrow pisze:*sama jestem fanka yaoi... lawl* Jakos tak sie przyjelo, ze faceci lubia yuri, a kobiety yaoi XD

No dobrze tylko kto to jest yaoi i yuri :neutral: ?
Deedlith_Anthy pisze:Bo to pewnie taka evil zupa, przeciwieństwo gorących kubków i zupek amino.

:lol: :lol: :lol:

: 23 sierpnia 07, 11:05
autor: Deedlith_Anthy
Yaoi-mangi(ostre) dotyczące dwóch kawaii chłopców(zazwyczaj jeden lekko dziewczęcy, drugi zimny i niedobry). Yuri-mangi takie same, tylko o panienkach.
Lekkie yaoi to shonen ai(całusy tylko), a yuri to shojo ai.
BTW, słyszał ktoś o tym, że Happy Mask salesmen podobno był nieco na Miyamoto wzorowany? Plotka, ale cośtam wspólnego mają....Jedno i drugie ciągle się uśmiecha.

: 23 sierpnia 07, 11:53
autor: Lakitu
Deedlith_Anthy pisze:BTW, słyszał ktoś o tym, że Happy Mask salesmen podobno był nieco na Miyamoto wzorowany? Plotka, ale cośtam wspólnego mają....Jedno i drugie ciągle się uśmiecha.

Gdzie oni widzą podobieństwa xD?
Deedlith_Anthy pisze:Yaoi-mangi(ostre) dotyczące dwóch kawaii chłopców(zazwyczaj jeden lekko dziewczęcy, drugi zimny i niedobry). Yuri-mangi takie same, tylko o panienkach.

To zrozumiałem. Yaoi - mangi o jakiś kawaii ( :shock: ?) kolesiach. Yuri - mangi o jakiś panienkach :roll: .
Wondercrow pisze:Jakos tak sie przyjelo, ze faceci lubia yuri, a kobiety yaoi XD

No to chyab takie trochę... naturalne :P .
Deedlith_Anthy pisze:Ja nie lubię yaoi...Ale w przeciwieństwie do znanych mi yaoistek nie brzydze się prawdziwym "yaojowcami".
Podobno to dlatego, że mamy 2 facetów miast jednego...
Jedyne ewentualne yaoi w Zeldzie to gorony.Skąd im się biorą dzieci?

Deedlith_Anthy pisze:Lekkie yaoi to shonen ai(całusy tylko), a yuri to shojo ai.

WTF are you talkin' 'bout :shock: ?

: 23 sierpnia 07, 11:55
autor: Deedlith_Anthy
Dobra, sorki za niezrozumiałe wytłumaczenie: obie mangi dotyczą zwiazków homoseksualnych.
Podobieństwo w uśmiechu jest xD Małe, ale jest.

: 23 sierpnia 07, 12:01
autor: Lakitu
Deedlith_Anthy pisze:Dobra, sorki za niezrozumiałe wytłumaczenie: obie mangi dotyczą zwiazków homoseksualnych.

To zamiast pisać po Polsku wypisujesz jakieś: shonen ai i kto ma wiedzieć co to znaczy :P .
Ok. Back to topic.
Deedlith_Anthy pisze:O, Goron tez jadł to ulubione danie z Dodongo Cavern.

Co ma Dodongo Cavern do MM :wink: ?

: 23 sierpnia 07, 12:01
autor: Wondercrow
Omg, teraz homofobiczni ludzie sie na mnie rzuca xO