Zelda Central

No tak niby pustkowie ale ma sporo uroków można odwiedzić ukryte sanktuarium w którym spotykamy ulubionych przeciwników (taa szczególnie to oko). Odwiedzamy kryjówke Sakona (fajnie że można posłużyć się Kafeim) Cmętarz na którym możemy się nająć jako zabójcy nietoperzy(jak je pozabijamy to Grabiarz nas wynagrodzi) znajdziemy tam ŻELAZNOKOSTNYCH (a.k.a.Iron Knuckle). Fajowe podziemie z mumiami (jak użyjemy na nich ogniste strzały wyewoulują w Redeath) Król Ikana równy gość (jak założy się maskę kapitana to on przez chwile pomyśli że jesteśmy Keeta lub zagramy marsz to szkielety zaczną tańczyć ) A jak założymy captan hat garo mask gibdo mask to mumie tańczą aż się wesoło robi tylko im zagrać coś na okarynie. Jedyne co mnie drażni w tej krainie to świątynia kamienia. (Choć lubie walczyć z Gomesem) A wy co sądzicie o tym miejscu rozrywki duszy

W mm jestem w dungeonie na lake hylia i mialem nadzieje ze nidlugo dojde do ikany ale jakos na razie nie chce mi sie grac w mm moze potem wroce do tej gry ale nieprędko na pewno

Lake Hylia?? W Terminie?? Chyba cos pokręciłeś.... A co do tematu, to Ikana faktycznie niby takie pustkowie, ale ma fajny, tajemniczy klimacik. Wkurza mnie tam tylko moment, kiedy trzeba kupować Gidbosom te wszystkie rzeczy....

No pokrecilo mi sie zupelnie sory. HAŃBA!! no nad morzem jestem czy co to tam jest

A płynęliście wzdłuż rzeki, co przepływa przez Inakę? (szybki skrót)

Znając Storma zrobił to na pewno. I ja wiem czy taki szybki..... Tylko do potion shopa. Na bagno szybciej się dostać Song of Soaring

No pewnie że tak Skrót to jednak jakiś jest i właściwie przydatny (bo gdy mumia chce niebieski napój to można z niego skorzystać)

Ja osobiście lubie tłuc skubanca z Gorońskiej piąchy (uwielbiam tego kombosa: zwłaszcza finał)

Porcja sekretów z ikany a dokładnie z cmentarza
1.Wybicie wszystkich nietoperzy dnia drugiego daje kase
2.Strzelanie z łuku w lampy też daje troche drobnych....
3.Pokazanie się Dampe'owi w masce kapitana nie jest dobrym pomysłem szczególnie że do konca dnia go juz nie ujrzymy:D

1.30 Rupee?? Niewiele :/
2. A ile dokładnie?? W sumie... sam mógłbym sprawdzic, ale wiem że jak siadę to juz nie odejde
3. A to akurat odkryłem sam. Czemu nie jest dobrym pomysłem?? Fajnie truchta

Kilka rupi z jednej lampy z 3 a lamp jest tam ze 4.
A teraz coś z zamku

hehe dobre

A mnie w Ikanie się podoba to że można tam zarobić dużo rupii od tych zombie w pałacu
(ciekawe skąd umarlaki biorą forsę )

A ten kolega jest najlepszy na wschodnim wybrzeżu

Drobnych wypada z lam ale ciut zamało , fajnie tańczą szkielety