Ja lubie wszystkich bossow ale sa ich wady np:
Odolwa wkurza mnie gdy uzywa pajączkow i zaczyna tanczyc. Chociaz nie jest taki trudny trzeba bez solki troche pogluwkowac az sie go pokona.
Goht <hmmm> no cóz bardszo fajny bossik gdzie walka z nim zapewnila mi wiele radosci (jezdzenie jako goron). Wkoncu dzieki niemu moglem sie poscigac ale to troszke nie na temaet:)
Gyorg osobiscie z nim nie wlaczylem ale zgadzam sie z Amadis gdyz takze lubie rybki i zory. POdobno jest bardzo trudny ale mysle ze wkoncu kazdy bedzie go niszczyl szybko i bez bolesnie:)
No i zostal:
Twinmold o ktorym za wiele nie wiem no ale... uwazam ze nie jest takie trudny ani nie trzeba sie z nim natrudzic chociaz (patrzac na wyglad) to jest spox.
Ja wybieram Goht'a i niech sie dzieje co chce:D
Aha pytanie do Mikau:
Kto Tobie sie najbardzuiej podoba i dlaczego???