Czy opłaca się kupić tą grę jeśli nie ma się gba?
Moderator: Moderatorzy
Czy opłaca się kupić tą grę jeśli nie ma się gba?
Pytanie jak w temacie...Już niedługo skończe Wind Wakera i zastanawiam się czy nie kupić sobie FSA z tym, że niewiem jak długo ona jest dla jednego gracza. Mam nadzieje, że ktoś podzieli się informacjami o tej grze, bo po przeczytaniu dwóch recek tej gry dalej nie wiem co o niej myśleć...
- misiokmaster
- Powiernik Trójmocy
- Posty: 1102
- Rejestracja: 14 listopada 05, 02:25
- Lokalizacja: Misiokowo
- Kontaktowanie:
-
- Kokiri
- Posty: 26
- Rejestracja: 2 lipca 06, 20:07
- Lokalizacja: Włocławek
Gra nie jest taka zła jak sie gra samemu.Bez GBA też sie da przezyc, wiem bo grałem(mimo ze GBA mam ale wolalem urzyc go w WW jako Tingle Tuner a w FSA robilem eksperyment z i bez Advenca).Jednak w porownaniu do poprzednich TLOZ , FSA jest cienki.To zanczy gra nie jest beznadzijna , ale najsłabsza z całej serii.Przejscie gry zajelo mi 3 dni( ale gralem tak do 2 w ncou, moze kiepska czesc ale i tak dosc wciaga ).Zaczyna sie nudno caly pierwszy rozdzial ziewalem starsznie ale od 2 juz zaczynalo sie robic ciekawie.Na uwage zasługuje duzą ilośc bossów w tej grze bo jest ich aż 25!!.Tak 25 badassów do skopania.Bossem konczy sie każdy level a ostatni ma 2 głownych przeciwników czyli vattiego i Ganona.Obliczyć wiec można że poziomów jest 24.24 plansze ktore dziela sie na 8 rozdzialow po 3 plansze na jeden chapter.Wracajać do bossów, to nie ma jednak róży bez kolców.Owszem ejst bossów dużo i to jest plus.....ale powtarzają sie.To znaczy naprzykłąd ,że jednym z głownych cełow gry jest zdobycie 4 królewskich klejnotów.Każdego z klejnotów oczywiscie pilnuje jakiś paskud.Brzydalem tym ejst Master Stalfos i on pilnuje każdego z klejnotów tyle że za każdym arzem ma wiekszą armie do pomocy i to jets jedyna róznica, nic wiecej.Wiec odliczajac M.Stalfosa zostaje nam 21 "strażników".Mamy wieć jeszcze Shadow linka który powtazra sie okolo 5 razy w roli bossa jednak ten już urozmaica kolejne potyczki np. poprzez klonowanie badz rozszezenei swojego wachalrza chwytów i ciosów.Tak więc odliczając tych multi-bossów pozostanie nam 8 takich których spotykamy tylko raz( w zasadzie jest ich 11 ale z jednym psotykamy sie tez 2 razy,zaraz wyjasnie.)Dalej jets Spoiler wiec jak ktoś nie chce toi niehc nie czyta.Na koniec kazdego z rodziałow czyli co 3 level spotykamy sie z Wielkim Bossem, czyli takim wyjatkowym.Są to pokolei:Phantom Ganon, Stone Arghus, 3 Dodongos,Jalhalla, znowu Phantom Ganon( tyle ze duzo, duzo trudniejszy), Giant Moldorm, Frostare, Vatti, Ganon.I przy Ganonie sie zatrzymam.Mi bardzo podoba sie ten przeciwnik.Według mnie ejdna z lepszych walk jakie były uwzglednione w calej serri.Ganon jest tutaj GIIGANTYCZNY, niemal z 10 razy wiekszy od bohatera, do tego walka z nim dzieli sie na 3 etapy.Bardzo emocjonujace, bardzo trudne i w dodatku ładnie wygladające jeśli moge sie tak wyrazić.Co do pozostalej 2 to zwykle minbossy Helmaroc King i King Dodongo.Nie sa tacy swietni jak rozdzialowi bossowie ale tez wystepuja raz na gre.Dobra starczy o boosach.Koniec Spoilera.Jesli chodzi o rozgrywke, no coz, w pojedynke jest troskze nudno bo kierowanie 4 linkami moze byc meczace i czasem nudne , ale jak sie zwerbuje chociaz 1 kumpal to odrazu widac gdzie jest miod ukryty .DO tego dochodzi tryp "shadow battle" tutaj kkolejny plus dla gry.Rywalicacja na arenach miedzy graczami jest dosc dobzre rozbudowana i daje wiele satysfakcji, jednak nie ebde zaglebial sie dalej bo malo gralem w tym trybie, a szkoda.Nie ebde sie wiecej rozpisywal bo mis ie nie chce .Jak ktos ma jakeis pytania to prosze sie kierowac na GG.Na koniec powiem ,że mimo iz FSA jest najgrsza(moim zdaniem) częscia serii to i takz asluguje na brawa, bo jako gra konsolowa zapewnia duzo rozrywki i satysfakcji .
Power spited out by Flame.Wisdom that came out from Water.Courage that was born by the Earth.3 Essence's, that formed the ultimate force.Darkness my Past, Light my Future,The Triforce my destiny.It is time for my ressurection.General Onox is no more.
No mimo tych twoich uwag uważam że najgorszą Zeldą była Zelda II:Link's Awakening który to jest rasowym crapem i wogóle nie powinien wyjśc na światło dzienne.Ale ja tu zaraz do ciebie zagadam bo mam okazje kupić sobie FSA i chce troche więcej usłyszeć(i tak kupie ale chce być dobrze nastawiony )A i jeżeli masz właśnie WW i mówisz że za niedługo kończysz to jeżeli chcesz kupić FSA to poprostu popatrz się na Minish Cap'a który według mnie jest strasznie podobny do FSA,no i jeżeli chcesz zrobić kolekcje Zeld jak ja to na pewno to jest pozycja obowiązkowa
Wii FC: 7964-7540-9921-2263
MH3 ID: 12K3UQ name: Chrno
MH3 ID: 12K3UQ name: Chrno
- misiokmaster
- Powiernik Trójmocy
- Posty: 1102
- Rejestracja: 14 listopada 05, 02:25
- Lokalizacja: Misiokowo
- Kontaktowanie:
Wróć do „Legend of Zelda: Four Swords Adventures”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość