Strona 1 z 1

Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 27 sierpnia 16, 15:41
autor: kacperk
Wiecie jaki największy błąd może popełnić fan Zeldy? Nie spróbować przejść klasycznych części. Dlatego postanowiłem zagrać w nie tak jak dawni gracze; na konsoli stacjonarnej podłączonej do kineskopowego telewizora.


Kupiłem Colectora Edition (w końcu) i pograłem w Zelde 1, udało mi się ją przejść w 100% do czasu kiedy dowiedziałem się o second quest. Podarowałem sobie drugi quest i wskoczyłem do sequela...

No i tu przyjemna gra zmieniła się w rzucanie padem w tv, przeklinaniem na przeciwników i grę. Nowy sposób grania drastycznie wpłynął na przejście gry.
Nie można używać przedmiotów; niby są w grze ale to nie to samo co w prequelu. Nie możesz używać broni na przeciwnikach lecz tylko w specjalnych miejscach. Musisz walczyć wyłącznie mieczem. Trudno się blokuje pociski tarczą. W grę wchodzi też schylanie się co jest problemem kiedy przeciwnik ma tarcze na górze i atakuje z góry, kiedy ty próbujesz uderzyć od dołu.
Następna sprawa to że eliksyry zostały zastąpione trzema szansami. Wydaje się być dobre bo przywraca zdrowie i magię ale resetuje twój postęp na polu walki z bossem co wkurza. Najgorsze jest to, że możesz te szanse stracić wpadając do lavy czy.. wody.

Nie wiem czy wróce do gry. Ganon zaśmiał mi się już 45 razy a nie przeszedłem nawet 3 pałacu.

Mam nadzieję że nie tylko ja miałem problem z tą grą, co da mi to dowód że ta gra jest rzeczywiście piekielnie trudna. Podzielcie się prosze swoimi opiniam na jej temat i zagłosujcie proszę w ankiecie :)

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 28 sierpnia 16, 01:26
autor: MasterLink
Nie tylko ty masz/miałeś problem z grą. To najtrudniejsza z Zeld i momentami niewyważona. Tutaj trzeba zdobywać punkty doświadczenia i nauczyć się zachowań wrogów. Zelda II jest jak kucie japońskiej stali. Wymaga czasu, cierpliwości oraz zapału. Albo będzie chciało ci się nią kuć albo zrezygnujesz. Można powiedzieć, że to takie Dark Souls roku 1987.

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 28 sierpnia 16, 01:52
autor: lechuma
Ech dzisiejsza młodzież. Kiedyś prawie wszystkie gry miały podobny poziom trudności i trzeba było sobie radzić. To moja ulubiona Zelda co zresztą nieraz podkreślałem. Poziom trudności DLA MNIE dopiero jest męczący po piątej świątyni. Jako ośmiolatek w 89 roku ciupałem w tą Zelde i było to magiczne przeżycie, ale wtedy wszystkie gry były trudne, a teraz te trudne gry stały się łatwe, ewentualnie nie tak bardzo trudne jak wtedy.

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 28 sierpnia 16, 12:19
autor: kacperk
Nie wolno mi myśleć nawet o Wielkim Pałacu czy Dark Linku :(
Jak będę miał siłę to wróce i zaje**e Rebonacka :D

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 31 sierpnia 16, 08:59
autor: kacperk
No dobra! Udało mi się pokonać trzeciego bossa, ale zabiłem go na granicy ekranu, co spowodowało że klucz nie spadł więc musiałem zresetować. :( Następnym razem udało mi się (w końcu) go pokonać normalnie.

Drugiego dnia przeszedłem Maze Palace i zabiłem czwartego bossa.
Wczoraj przeszedłem Palace on the Sea ALE nie zabiłem tego Goomy bo debil był za silny.

Gra jest do przejścia ale trzeba naprawdę się skupić.

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 31 sierpnia 16, 10:23
autor: lechuma
Gratulacje, to teraz zaczną się "schody" :wink:
Powodzenia

Re: Wrażenia odnośnie do Zelda 2

: 31 sierpnia 16, 22:24
autor: kacperk
Dzięki. A czy zaklęcia działają na bossów? Na przykład Thunder?