CBZG pewnego dnia zapukał do ciebie Miyamoto razem z Koji Kondo, Satoru Iwatą i z całą ekipą BigN i niechcący przyłapaliby cię na tym, że przetrzymujesz na swoim kompie nielegalne romy, OST'y z gier nintendo, a w twojej szafce znaleźliby wszystkie spiracone konsole i gry nintendo. W twoim domu znaleźliby również skradzione plany następnych konsol nintendo i sekretne projekty gier przeznaczonych na następne 20 lat. Dodatkowo odkryliby że jesteś wyspecjalizowanym hakerem, który wdarł się niegdyś na konto firmy nintendo i ograbił je z 2/4 dochodów pochodzących ze sprzedaży
N64, NGC i NDS. Potem odkryliby również, że podkradałeś po kryjomu ich dochody od 1981 roku aż do teraz. Jakby tego było mało, wyszłoby również na jaw, że tak samo postąpiłeś z kontem Microsoftu.
CBZ?
.
), to bym się z nią pogodził. Pożegnałbym się z wszystkimi i zrobił jak najwięcej szalonych rzeczy, na które przedtem nie miałem odwagi. Tak, bym nie miał nic do stracenia...