Zelda Central

Cześć.To znowu ja.Założyłem temat Sport.Piszesz tu o wszystkim związanym ze Sportem.Wyniki ulubiony klub największe rozczarowanie kontuzję i najlepsze mecze jakie widzieliście.Najnowsza informacja o jakiej słyszałem to kontuzja Marcina Wasilewskiego.
KONTUZJA WASILEWSKIEGO
Następne co powiem to ulubiony mecz.Moim zdaniem najlepszy mecz jaki widziałem w nogę to mecz Niemcy 0:2 Włochy
A w piłkę ręczną ulubiony mecz jaki widziałem to Polska 31 : 30 Norwegia
Polska:Norwegia
Niemcy:Włochy

Kiedyś aktywnie uprawiałem parkour ( codzienne treningi po 3-4h, przez 4 lata ), ale dałem sobie spokój.

Powód? Dwie kontuzje. Nawykowe zwichnięcie lewego barku, które jest leczone chirurgicznie+ 2 złamania potrafią zdemotywować. Teraz to biegam na długie odległości i od czasu do czasu pływam.

Co do sportów drużynowych.. To nie dla mnie. . Nie lubię piłki nożnej, ręcznej ani siatkówki. Chociaż koszykówka jest w miarę fajna, ale niezbyt popularna w Polsce.

amadis pisze:Kiedyś aktywnie uprawiałem parkour

No ładnie.Ja nigdy nie będę uprawiał Parkour bo się połamie.
Nikt po za amadisem nie uprawiał lub uprawia żadnego sportu???

ganon pisze:Nikt po za amadisem nie uprawiał lub uprawia żadnego sportu?

Myślałem nad czymś extremalnym typu szachy. Chyba jestem na to za głupi.

Ja jeżdze na deskorolce i sporadycznie gram w piłke nożną, niestety studia dzienne i praca w nocy ograniczają mój czas. Co do deskorolki odsyłam do tematu: http://zelda.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1789
Są tam moje filmy jak by ktoś chciał obejrzeć.

amadis pisze:Co do sportów drużynowych.. To nie dla mnie. . Nie lubię piłki nożnej, ręcznej ani siatkówki. Chociaż koszykówka jest w miarę fajna, ale niezbyt popularna w Polsce.

Ja tak samo .

Dobra ja ze sportów to:pływam,uprawiam szermierkę (to naprawdę fajny sport ) i jeszcze aikido.

Umiem jeszcze pływać kajakami,optymistkami,topazami,kajakami sportowymi, gram troszkę w tenisa i trochę uprawiam łucznictwo (no patrzcie jak to te obozy sportów wodnych kształcą )

Sport bynajmniej moją pasją nie jest. Jeśli już, to lubię jeździć na rowerze i pływać kajakiem (jeśli zdarzy się okazja). No i pływać, chociaż ostatnio mocno spadła mi forma. W dzieciństwie bardzo lubiłem hulajnogę i rolki, ale na tych drugich szło mi mocno średnio.
Czasem zdarzy mi się też trochę pobiegać po okolicy, chociaż joggingiem bym tego chyba nie nazwał.

amadis pisze:Co do sportów drużynowych.. To nie dla mnie. . Nie lubię piłki nożnej, ręcznej ani siatkówki. Chociaż koszykówka jest w miarę fajna, ale niezbyt popularna w Polsce.

Same here. W siatkówkę i nogę kompletnie nie umiem grac - i chociaż w tej drugiej jeszcze jakoś radzę sobie na obronie, tak pierwsza to w moim wykonaniu horror i terror. Unikam jej jak tylko mogę. Z koszykówką jest już lepiej - w dzieciństwie moim idolem był Michael Jordan, przez co bardziej polubiłem ten sport i tak mi zostało

Gram w piłkę nożną i siatkę amatorsko. Zawsze zastanawiałem się nad rozpoczęciem treningów piłki nożnej w jakimś klubie, ale kręgosłup nie do końca pozwalał. Aktualnie dręczy mnie kontuzja prawego kolana, ale mimo to gram w piłkę, bo to moja pasja. Gram na różnych turniejach szkolnych i amatorskich w piłkę nożną, ręczną i siatę. Ponadto jeżdżę na rowerze, czasem biegam.

Kulturystyka . Początki początków. Na razie w domu (drążek, sztangielka + to co nie wymaga przyrządów), jak już się rozrosnę to zacznę ćwiczyć na siłowni.
Ze sportów drużynowych to tylko to co w szkole na W/Fie