Strona 1 z 5

EMO - dyskusja.

: 11 lutego 10, 10:14
autor: Deedlith_Anthy
Emo jest boskie, a 90 procent ludzi, którzy uważają, że nie jest, nawet nie wiedzą, o czym mówią i sądzą że emo to cięcie się i My Chemical Romance.
Ja jestem. x333




edit by Ali:
Taka stara użytkowniczka, a nie potrafi dobrze skonstruować nazwy tematu :P

: 11 lutego 10, 15:13
autor: ganon
Możecie mnie uznać za jakiegoś totalnego nooba ale co to w ogóle jest to emo???


PS:NARESZCIE WRÓCIŁAŚ DA.

: 11 lutego 10, 16:16
autor: Masiwy
Jest to styl ;p a inaczej...
Mi się niektóre emo podoba :D

Emo – dwuznaczny termin slangowy używany do opisania lub w odniesieniu do mody, stylu i postawy połączonej z muzyką post-hardcore, pop punk, a także metalcore. Emo może również opisywać muzykę emo lub ogólnie stan emocjonalny (jak "czuć się emo"). Jest również (czasami niepochlebnie) używane w stosunku do kogoś ubierającego się jako stereotypowy emo lub kogoś ogólnie, we własnym mniemaniu, nieprzystosowanego do realiów świata

: 11 lutego 10, 16:47
autor: Zero
Go cut urself =/

: 11 lutego 10, 21:02
autor: Deedlith_Anthy
ganon pisze:
PS:NARESZCIE WRÓCIŁAŚ DA.
]
Ciesze sie, ze mój powrót został dostrzeżony ^^
Zatęskniłam za tym forum ;)
Polecam w sprawie emo wiki zagraniczna, genialne opracowanie :
http://en.wikipedia.org/wiki/Emo
Zero pisze:Go cut urself =/

Takim tekstem pokazujesz, ze o emo wiesz tyle, co nic.
Poza tym, nie radze żartować z czegoś tak poważnego, jak samookaleczanie.
Nie, naprawdę.
To nie jest tylko zabawa dzieciaków, które robią to, bo sadza, ze sa cool.
To poważny problem i jeszcze poważniejsze uzależnienie.
To co mówisz, jest mega niedojrzale.

: 12 lutego 10, 09:45
autor: Masiwy
ehe... czytałem coś o emo niedawno ze samookaleczenie to tatułarz na cale życie coś w tym stylu...

: 12 lutego 10, 12:45
autor: Amek
Ludzie, a nawet większość tych którzy uznają się za 'emo', tak naprawdę nie wiedzą co to znaczy :).

: 12 lutego 10, 15:55
autor: Kruppol
No i się zaczyna wykład pani Deedlith o Emo...

: 12 lutego 10, 16:31
autor: Deedlith_Anthy
Masiwy pisze:ehe... czytałem coś o emo niedawno ze samookaleczenie to tatułarz na cale życie coś w tym stylu...

Nie wiem, gdzie to wyczytałeś, ale to jakieś totalne bzdury.
Znałam ludzi, którzy nie byli emo, a pluli wręcz na nie niemiłosiernie, a niestety cieli się niemiłosiernie.
Poza tym, "na całe życie"?
Ach, chyba, że ktoś miał to na myśli w przenośni, w sensie:
uzależnienie/zły nawyk to coś, co pozostawia na tobie ślad do końca i nie możesz nigdy wrócić do tego, co było wcześniej.
Kruppol, jak mnie nie będą prowokować, to wykładów nie będzie xD Trzeba walczyć ze stereotypami....
Amek pisze:Ludzie, a nawet większość tych którzy uznają się za 'emo', tak naprawdę nie wiedzą co to znaczy :).

Niestety tak jest. Ale tak to bywa, jak sie bierze wiedze o emo z bravo ;/

: 12 lutego 10, 17:00
autor: Zero
Deedlith_Anthy pisze:Emo jest boskie, a 90 procent ludzi, którzy uważają, że nie jest, nawet nie wiedzą, o czym mówią i sądzą że emo to cięcie się i My Chemical Romance.
Zero pisze:Go cut urself =/
Mój post miał być właśnie taką aluzją do osób wypowiadających się na tematy, o których nie mają pojęcia, wykładu nie musisz robić, bo trochę(niewiele, bo niewiele, ale jednak) o emo czytałem. I wcale nie uważam, że są boscy, subkultura jak subkultura ;x

: 12 lutego 10, 17:02
autor: sEbeQ13
Z każdej strony to wygląda inaczej, więc żadne z nas nie wygra.

: 12 lutego 10, 17:09
autor: Deedlith_Anthy
Zero pisze:
Deedlith_Anthy pisze:Emo jest boskie, a 90 procent ludzi, którzy uważają, że nie jest, nawet nie wiedzą, o czym mówią i sądzą że emo to cięcie się i My Chemical Romance.
Zero pisze:Go cut urself =/
Mój post miał być właśnie taką aluzją do osób wypowiadających się na tematy, o których nie mają pojęcia, wykładu nie musisz robić, bo trochę(niewiele, bo niewiele, ale jednak) o emo czytałem. I wcale nie uważam, że są boscy, subkultura jak subkultura ;x

Nikt Ci nie każe uważać tak, to już moje prywatne zdanie :P
Dobrze wiedzieć w każdym razie.
Kiepsko czasem u mnie z wyczuwaniem w necie czy ktoś ironizuje, czy nie, więc sorry
(nieraz już sądziłam, że ktoś sobie jaja robi,takie bzdury gadał, a jednak był na serio O.o)
Niemniej mogłeś już sobie tą uwage o cięciu podarować.

: 12 lutego 10, 18:01
autor: Wertyp
Cóż, z emo to różnie bywa. Można być emo i być w porządku (najwyżej trochę wystającym z tłumu, ale to zwykle nic złego), można też być trzynastolatką płaczącą przy wsłuchiwaniu się w głębokie teksty Tokio Hotel i piszącą mhroczniki o tym jak tatuś na nią nakrzyczał bo siedziała dwie godziny w łazience malując sobie czaszki na paznokciach i teraz chce się pociąć swoją mhroczną żyletką. I oczywiście nikt jej nie rozumie. Do tych pierwszych oczywiście nic nie mam, do drugich i osobników w tym stylu http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/2 ... wy_500.jpg Może już coś, owszem : D

Cóż Deedlith, jesteś najlepszym dowodem że można być fajnym emo. Keep up the good work :)

No faktycznie offtop się zrobił. Lepiej dać sobie spokój z tą dyskusją, albo gdzieś ją przenieść :)

: 12 lutego 10, 20:58
autor: Kruppol
Wnioskując z posta wertypa : Można wyglądać jak emo, być emo, ale nie gadać jak emo (patrz: Deedlith)

: 13 lutego 10, 12:40
autor: Deedlith_Anthy
MasterLink pisze::arrow: Załóżcie na to odpowiedni temat, bo robicie off-topa.

zgadzam się, szkoda, że nie ma moda, który by wydzielił temat z tego offtopa.
Wertyp, bardzo dziękuje za komplement i OMG TEN DEMOTYWATOR JEST ŚWIETNY MUSZĘ ZAPISAĆ.
Kruppol, ale ja od zawsze myśle/gadam jak emo, ale jak prawdziwy, a nie wytwór marketingu czy bravo :D
Koniec tematu, poczekajmy, aż ktoś wydzieli temat na to, bo inaczej nas zabanują O.o