Zelda Central

Witam, z tego co mi się wydaję to nie ma tu jeszcze takiego tematu, a przecież Zeldowcy też z pewnością piją(chyba)?

Jakie wódki najlepiej wam podchodzą? Ja już sporo marek próbowałem i powiem tak - są takie, które bardzo fajnie wchodzą nawet bez popitki, ale są takie, które przez gardło nie przechodzą!

Do moich ulubionych należy zdecydowanie Żubrówka, Luksusowa i Stock. To chyba moje ulubione wódeczki, choć jest też świetna Finlandia(niestety strasznie droga)!

Z tych co piłem to mogę spokojnie wypić jeszcze Absolwenta i Sobieskiego, są całkiem spoko!

Z tego co w życiu już nie tknę to zdecydowanie bardziej żulowskie wódki jak "Żubr" czy "Parkowa"! To jest ścierwo straszne. Z takich na których się najbardziej zawiodłem to zdecydowanie Smirnoff Black! Niby wielka marka i powinna być dobra, ale gdy ją piłem to była tak ostra, że myślałem, że to Spirytus! -,-

A wy jakie trunki polecacie?

A dowodzik jest?

Ganon... Nudzi ci się, widzę, bardzo :p

No jest, jest! Niecały miesiąc dopiero ale jest!

A co do nudzenia - a żebyś wiedział! Trzeba pogadać o jakichś weselszych tematach! xD

Zmień lepiej nazwę tematu bo czytając tytuł miałem przed oczami Janusza Lawrynowicza

Chyba masz rację, nazwa dość specyficzna!

Nie lubię wódki.

Absolwent?! Sobieski?! Chłopaku, lepiej zainwestuj w jakąś pasję, bo wóda to naprawdę nic ciekawego

Ja lubię sobie od czasu do czasu strzelić Red Potion

Tylko w towarzystwie i tylko czystą. Więc, niewiele ci polecę. Nie jestem smakoszem, nie idę do kumpli po to żeby się nachlać i oni do mnie też. Nie siadam przy kompie z piwem w ręku, albo sześcioma (tak jak były współlokator np.). Alkohol to zuo, ale sam musisz do tego dojść, nasz gadki nic ci nie dadzą.

Oj tam panowie, nie przesadzajcie. Zawsze pije tylko dla towarzystwa, smiesznie sie gada z pijanymi delikwentami. Tak na co dzien to nie pije!

ganon pisze:Tak na co dzien to nie pije!

Tak? A zastanawia mnie to, że dowodzik:

ganon pisze:No jest, jest! Niecały miesiąc dopiero ale jest!

i już zdążyłeś spróbować:

ganon pisze:Do moich ulubionych należy zdecydowanie Żubrówka, Luksusowa i Stock. To chyba moje ulubione wódeczki, choć jest też świetna Finlandia(niestety strasznie droga)!

Z tych co piłem to mogę spokojnie wypić jeszcze Absolwenta i Sobieskiego, są całkiem spoko!

Z tego co w życiu już nie tknę to zdecydowanie bardziej żulowskie wódki jak "Żubr" czy "Parkowa"! To jest ścierwo straszne. Z takich na których się najbardziej zawiodłem to zdecydowanie Smirnoff Black! Niby wielka marka i powinna być dobra, ale gdy ją piłem to była tak ostra, że myślałem, że to Spirytus!

Zastanawiające

Po kilku eksperymentach z alko pozostałem tylko przy browarze, bo on w połączeniu z Wii i paczką znajomych stał się u mnie tradycją w kwestii imprez

Lakitu - no wiesz, nie zawsze było to zgodne z prawem!

Kto nigdy nie pił przed osiemnastką, nawet piwa, niech pierwszy rzuci kamieniem! xD

Przecież tu z zapobieganiem picia alkoholu przez nieletnich jest tak, jak z tworzeniem hasła na płycie głównej przez niejakiego Bonzo lol