Fabuła nowej Zeldy

Tu piszemy o wszystkim co jest tworzone przez prawdziwych fanów Zeldy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 23 września 07, 09:54

Spoko, Nokash :wink: To na szczęście jest temat o Zeldzie, a nie np "jak smakowałby najlepszy baton świata?"
Bardzo ciekawy pomysł, Karn. Wymagający dopracowań, ale dobry. Napewno taka Zelda by coś nowego wniosła w skostniałą formułę serii..
She's got everything I need, pharmacy keys

Wondercrow
Zora
Zora
Posty: 500
Rejestracja: 23 czerwca 06, 09:36

Postautor: Wondercrow » 23 września 07, 11:56

Lol... Bedziemy sie potepiac, ze mamy bujna wyobraznie, czy co?

Jak juz sie odzywam, to sproboje w skrocie opisac Double Hero.
Nastoletni Link dostaje list od Leeny, ktora karze mu wrocic do Ascot. Wiec bohater rusza w strone dziwnej krainy, gdzie przeniosly go w dziecinstwie boginie. Gdy juz dotarl do jednego z Ascotowych miast posluzyl sie instrukcja napisana w liscie. W lesie, niedaleko strumyka spotkal Oracle of Weather. Ta juz chciala mu cos powiedziec, kiedy nagle pojawil sie dziwny cien, ktory przybral forme Linka. Ale jak na cien przystalo, jego ubrania i wlosy byly czarne, jednak twarz biala (...). No wiec, Leena odpycha Linka i zostaje zaatakowana przez cien. Dziwnym trafem zostaje przez niego (cien) porwana. 'Bohater' (bo jak mozna nieuratowac Soul Sister? >xO) podnosi sie z ziemi i znajduje dziwny kamien, ktory dziewczyna upuscila. Podnosi, a ten (kamien, nie Link) zaczyna swiecic. Chlopak otwiera oczy i widzi nad soba mloda kobiete. Ona przedstawia sie jako Syll, jedna z trzech tanczacych siostr z Shikatsu. Obiecuje zabrac Linka do najwiekszego miasta w Shikatsu, krainy w ktorej 'spelniaja sie marzenia'. Tak nasz bohater spotyka kogo...? Leene! Ale jak?! Oracle of Weather opowiada mu historie o Double Sword, ktory ponoc podwoi jego sile (Linka...). Wiec dwojka naszych bohaterow rusza w strone templa, gdzie ukryty byl Double Sword. Nie predluzajac opowiesci o ich wedrowce powiem tylko, ze Syll opuszcza Linka (zdrajczyni!!!! jaka dziewczyna w LoZ nie kocha Linka?! >xC) a Leena opowiada herosowi o tym, co to znaczy, ze jest jego Soul Sister *moze opowiem kiedy indziej... albo w ogole XDDDD*. Dochodza do templa, wiec Link nie czekajac na nic rzuca sie w strone miecza, lapie rekojesc i go wyciaga.
Chlopak spoglada na swoje nowe ostrze, ale nie czuje sie jakby jego sila sie podwoila, wrecz przeciwnie - jakby zmalala. Wpatrujac sie w ostrze, obraca je, a w odbiciu widzi dziewczyne wygladajaca jak on, tylko ze z dluzszymi wlosami. Spoglada w lewo, a tam owa dziewczyna stala. W reku trzymala miecz taki, jak ten, ktory mial Link, tyle ze rekojesc byla rozowa, nie niebieska (...rooooz...). Oboje patrza na siebie ze zdziwieniem, nie wiedza co zrobic. Juz chcieli spytac Leene, kiedy okazalo sie, ze jej juz tam nie bylo.
Jako, ze dziewczyna mowi, ze jest Linkiem, heros pomyslal (to on mysli? xO), ze to wlasnie przez ten miecz, dlatego jest on nazwany DOUBLE Sword.
Slysza glos Leeny, ktora mowi, ze musza dostac sie na 'ciemna strone Shiaktsu', do Zamku Ciemnosci gdzie Dark Link mieszka. Ale zeby sie tam dostac potrzeba 4 kamieni, wiec nie trzeba duzo tlumaczyc - po prostu musza przejsc 4 temple.
Po przejsciu dwoch templi Link i Blank (bo tak zostala ochrzczona) idac przez las (znowu...) natykaja sie na Dark Linka. Ten 'oddaje' Leene i porywa Blank, a Link nie byl jeszcze dosc silny, by z nim walczyc. Leena mowi Linkowi, ze Dark potrzebuje potomka by rozszerzyc zlo na cale Shikatsu. Ale jako, ze Leena dzieci miec nie moze, a Dark potrzebuje dziecka jakiegos Oracla lub herosa, a heros to facet, wiec uzyl przebrania by zmusic Linka do wyciagniecia Double Sworda.
Link nie tracac czasu, a ja sie za bardzo rospisujac, idzie do klejnych dwoch templi by zdobyc brakujace dwa kamienie i uratowac swoje zenskie ja.
Bla, bla, bla, Link walczy z potworami, bla, bla, zostawia Leene, bla, bla, dostaje sie na 'ciemna strone Shikatsu', bla, bla, pokonuje jeszcze wiecej potworow, bla, bla, bla... W koncu wchodzi do zamku. Tam, w lochach spotyka Blank, jednak byla ona jakas dziwna. Od razu chcialo mu sie plakac, jak ja widzial w takim stanie. Ale kij. Bierze jej miecz, lapie ja za reke i ida po schodach na szczyt. Oczywiscie, jak to przystalo na zamek glownego zlego, musza stoczyc kilka bitw, w ktorych Blank NIE POMAGA w ogole. No to tam szli i szli, i szli i szli, w koncu doszli po takich kilkunastu walkach na szczyt, gdzie czekal na nich Dark. Jak na niego przystalo, mial na twarzy zlowieszczy usmieszek. Link rzuca sie na niego ze swoim mieczem, Blank oczywiscie zostaje w miejscu i sie nie rusza. No i tak walcza, Blank wyplakuje sobie oczy widzac walke i takze z innego powodu, ktorego wam nie powiem, bo to bylo do przewidzenia. Link zostaje odepchniety prez Dark Aure przeciwnika i pada na ziemie. Powoli siada na kolanach, a Dark biegnie na niego, by zadac mu ostateczny cios. Ostrze z latwoscia wbilo sie w brzuch dziurawiac zielona tunike na wylot. Zszokowany Link, jak i Dark Link, patrzyl na Blank, ktora oslonila herosa przed wrogiem. Dark wyciaga miecz z jej ciala i odsowa sie. Jego caly plan legl w gruzach, jak wiadomo. Link sie wkurza, laczy obie czesci Double Sworda (meska i zenska), tworzac jeden miecz przy czym cialo Blank znika. No i mozemy sie domyslac - tym sposobem pokonal Dark Linka.

Ahh... czuje, ze i ta historia jest denna... i komu by sie chcialo to czytac? I czemu ja uzywam tak duzo slow, eh?! No po prostu nie moge tego skrocic ~~'

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 23 września 07, 12:43

Wondercrow pisze:Lol... Bedziemy sie potepiac, ze mamy bujna wyobraznie, czy co?
(zdrajczyni!!!! jaka dziewczyna w LoZ nie kocha Linka?! >xC)

Cremia? Anju? One za takim druim plejbojem latają, co sie Kafei nazywa xD No i jeszcze Nayru-ona raczej Ralpha kocha.
Mi sie chciało...fajne, fajne, ale za dużo panienek, a za mało facetów. Jakaś haremówka z tego wychodzi xD No i patent z przebiciem brzucha kojarzy mi sie z pewnymi osóbkami z FF 7.
She's got everything I need, pharmacy keys

Wondercrow
Zora
Zora
Posty: 500
Rejestracja: 23 czerwca 06, 09:36

Postautor: Wondercrow » 23 września 07, 14:20

Cremia? Anju? One za takim druim plejbojem latają, co sie Kafei nazywa xD No i jeszcze Nayru-ona raczej Ralpha kocha.

Hah, dobra, no to one sa wyjatkami xDDDD

fajne, fajne, ale za dużo panienek, a za mało facetów.

Juz tak mam. Wiekszosc moich fancharsow do LoZ to wlasnie kobiety >xC Jakos do mojego komiksu potrafie wymyslic facetow, ale do fanficow czy czegos to nie... o__O'''

No i patent z przebiciem brzucha kojarzy mi sie z pewnymi osóbkami z FF 7.

Hah, no bo to troche oklepane... Widzialam nawet obrazek na DA jak Ganon zabija w ten sposob Zelde, ktora ratuje Linka... Hmmh, hmmh... A w zadnego Finala nawet nie gralam XDDD (no, ale zeby nie bylo - ogladalam, jak moj brat gral >xC)

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 23 września 07, 17:46

Też widziałam xD Link stoi i patrzy przerażony, a Zelda przebijana jest przez Ganona, który za nią stoi...Kreska taka sobie, ale pomysł fajny.
Więcej facetów, żeby Link miał konkurencję by sie przydało :wink:
She's got everything I need, pharmacy keys


Wróć do „Kącik fana”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość