Strona 1 z 3

Fullmetal Alchemist

: 8 maja 07, 18:15
autor: MasterLink
W tym temacie wypowiadamy się na temat FMA: :D
To moje ulubione anime. Uważam, że tematem przewodnim w tej serii jest fabuła, ale to tylko moje zdanie.

Fabuła:
Akcja toczy się w alternatywnym świecie, bardzo podobnym do rzeczywistego, w roku 1914. Technologia jest analogiczna do istniejącej wówczas w świecie rzeczywistym, zatem brak jest komputerów, czy internetu, ale istnieją pociągi i telefony.

Podstawową różnicą między światami jest istnienie alchemii, która jest formą nauki. Wszelkie wynalazki i postęp pochodzą właśnie z tej dziedziny. Wymaga ona dużej wiedzy i zdolności. Jak każda nauka i alchemia rządzi się swoimi prawami, podstawowym jest zasada równej wymiany: aby coś uzyskać, należy w zamian poświęcić coś o tej samej wartości. Podobnie jak w świecie rzeczywistym, nauka bywa wykorzystywana w dobrych celach, takich jak tworzenie i ratowanie, jak i złych, takich jak niszczenie i zabijanie. Istnieją więc specjalne jednostki wojskowe, w których szkoleni i zatrudniani są najlepsi alchemicy, których podstawowym zadaniem staje się wspomaganie żołnierzy podczas konfliktów zbrojnych. Nazywani są oni państwowymi alchemikami, a z racji swych unikatowych umiejętności już na samym początku swojej kariery obejmują oni wysokie stanowiska oficerskie.

Głównymi bohaterami opowieści są bracia Edward i Alphonse Elric, mieszkający sami z matką (ojciec – poważany alchemik – zniknął, gdy byli mali). Jako początkujący alchemicy odnoszą pewne sukcesy (zapewne mają żyłkę alchemii we krwi). Niestety pewnego dnia okazuje się, że ich matka jest chora i niedługo potem umiera. Obaj bracia postanawiają ożywić ją za pomocą alchemii, co jest w głównej mierze pomysłem Eda.

Transmutacja ludzi jest niezbadaną, niebezpieczną dziedziną alchemii i jest surowo zakazana przez prawo, ponieważ niejednokrotnie kończy się ona śmiertelnym wypadkiem. Mimo to Edward i Alphonse decydują się na podjęcie ryzyka i przywołanie matkę do życia.

Wynik ich działania okazuje się tragiczny dla obu braci, mających wówczas odpowiednio 10 i 11 lat. Transmutacja kończy się porażką, gdyż to, co w jej wyniku wyłania się z kręgu, nie jest ich matką, lecz makabrycznie zniekształconym ciałem. Ponadto bracia otwierają tzw. Bramę (tajemniczy twór widziany tylko przez tych, których dotyczy ekstremalna wymiana, nie wiadomo co znajduje się po drugiej stronie; interpretowana poniekąd jako wrota śmierci), która w myśl zasady równej wymiany zabiera lewą nogę Edwarda, a Alphonsa wciąga w całości w siebie. Edward chcąc ratować Alphonsa, w ostatniej chwili poświęca swoją prawą rękę, aby zatrzymać duszę brata, udaje mu się ją osadzić w starej zbroi stojącej nieopodal kręgu, który nakreślili.

Zaklęty w zbroję Alphonse ratuje brata niosąc go do domu Rockbellów (babcia i wnuczka), rodziny mechaników specjalizujących się w tworzeniu automatycznych zbroi – mechanicznych protez utraconych kończyn. Z powodu otrzymanych kończyn otrzyma później przydomek Stalowego Alchemika (ang. Fullmetal Alchemist; z powodu wyglądu brata przydomek jest często z przypisywany do Alphonsa). Postanawia naprawić swój błąd i przywrócić ciało brata. W dalszym ciągu upatruje swoją szansę w alchemii, dlatego też postanawia zaciągnąć się do wojska i pracować dla niego na kontrowersyjnym stanowisku państwowego alchemika, aby mieć swobodny dostęp do ogromnej biblioteki wojskowej.

Podczas swoich wędrówek Edward i Alphonse trafiają na trop Kamienia filozoficznego, substancji pozwalającej na ominięcie podstawowego prawa równej wymiany (brak potrzeby dania czegoś w zamian) odkrywając, że nie zawsze dostaje się to, czego się pragnie.


EDIT:
1. Opening: http://uk.youtube.com/watch?v=vMBkGbW99gc
2. Opening: http://uk.youtube.com/watch?v=wqTBckaL8xc
3. Opening: http://uk.youtube.com/watch?v=BUSskqvkDUc
4. Opening: http://uk.youtube.com/watch?v=QJnfNVWywrM

EDIT:
[glow=orange]Manga FMA dostępna TUTAJ![/glow] <<

: 8 maja 07, 19:03
autor: frioniel
IMO jedno z ciekawszych anime, ale poważną wadą jest zbyt duża ilość odcinków (głównie zapychacze), których zredukowanie nie wpłynęłoby w żaden negatywny sposób na warstwę fabularną, a wręcz przeciwnie- wyszłoby to jej na plus. Mimo wszystko darzę wielką sympatią tą serię i z czystym sumieniem polecam.

: 8 maja 07, 19:35
autor: wodorost2
Fma ogladalem i mozna powiedziec, ze bylo fajne btw robia 2 serie ;p

: 8 maja 07, 19:54
autor: Mada12
Przez popularnosc mangi zaczeto robic anime.Poczatkowo anime mniej wiecej jest jej ozwierciedleniem ale miedzy 22-26 sa juz znaczne roznice a dalej to juz wlasny ciag fabuly anime. Manga dalej trwa a anime skonczylo sie na filmie kinowym zakanczajac serie w naszym swiecie...
frioniel pisze:IMO jedno z ciekawszych anime, ale poważną wadą jest zbyt duża ilość odcinków (głównie zapychacze),

Zapychaczem byl odc gdzie byli gostki podszywajace sie za Ala i Eda. Dla mnie to byly 2 perfidnie denne odcinki...

: 8 maja 07, 20:02
autor: chrno
Wkońcu musi być różnica między mangą a anime,jak dla mnie jest dobrze urozmaicone, i chyba wy nigdy zapychaczy nie widzieliśćie, co do ilośći odcinków jest w sam raz bo wkurza mnie standard 24/25 odcinków, co to kurde miałoby być? No a sama wersja the Movie jest wręcz przecudowna XD :47

: 8 maja 07, 20:11
autor: Kaczor
Niestety nie oglądałem wersji odcinkowej, ale film mi sie podobał. Pewnie więcej by mi przyniósł frajdy z oglądania gdybym jednak kojarzył fakty z "serialu".

: 8 maja 07, 20:22
autor: MasterLink
Film kończy się jak Ed i Al zostają w świecie rzeczywistym (bez alchemii) - zakończenie pozostawia pewien niedosyt.
Domagam się kontynuacji! :wink:

: 8 maja 07, 20:25
autor: Kaczor
A to jest jakoś określone, który świat jest rzeczywisty, a który nie? Mi się wydawało, że one są równoległe ;).

: 8 maja 07, 20:31
autor: MasterLink
W jednym świecie jest alchemia, a w drugim jej nie ma. Połączeniem między światami jest brama. :wink:

: 8 maja 07, 20:34
autor: chrno
W ich świecie rozwinęła się alchemia, natomiast świat który jest po drugiej stronie bramy to nasz świat za czasów przed drugą wojną światową, co naprawde świetnie odwzorowali i mówie tu też o postaciach czyli niebieskookich blondasach którzy mieli być przyszłością narodu niemieckiego, to było naprawde coś XD

: 8 maja 07, 20:40
autor: Kaczor
Znowu ktoś mnie źle zrozumiał. Mi nie chodziło o wyjaśnienia na czym polega ten podział na światy tylko określenie jednego z nich jako "rzeczywisty". Jest to dość istotne bo oznaczałoby to, że świat alchemii to tylko swego rodzaju sen i że ludzie w nim żyjący nie maja świadomości o "prawdziwym" stanie rzeczy, a z tego co wiem to oba są tak samo rzeczywiste. Już nie będę łapał za słówka :P.

: 8 maja 07, 20:50
autor: MasterLink
W zasadzie to nie jest określone po prostu żeby je odróżnić nazywamy jeden z nich rzeczywistym. A poza tym skoro akcja filmu dzieje się w Niemczech (Monachium) to chyba oczywiste, że w realnym nie?
Drugi można nazwać światem "bajkowym", ale w nim ludzie również cierpią, umierają itd.

Uff 100 post :P

: 8 maja 07, 20:56
autor: frioniel
A mnie film kinowy akurat się nie podoba. Na siłę otwiera wątki z FMA i w dość naiwny sposób stara się ingerować w fabułę serii TV. Poza tym to zakończenie- blee ;P

: 5 lipca 07, 18:01
autor: Wondercrow
Hmh, mialam okazje widziec wszystkie odcinki na Hyperze.
Anime jest swietne. Ma elementy smieszne, smutne oraz zaskakujace (no tych akurat mniej...). Nieraz mozna wytrzec lzy z oczu nie koniecznie ze smutku.
Ale niestety, mangi nie czytalam... T^T
Ale widzialam film. Nie byl to najlepszy film jaki widzialam, ale da sie obejrzec. Zakonczenie dosc dziwne, ale nie zapominajmy, ze samo anime sie dziwnie skonczylo. Tak w ogole, to film nie trzymal takiego klimatu jak anime, co mnie najbardziej zasmucilo...

: 5 lipca 07, 18:22
autor: Deedlith_Anthy
Czytałam mangę do 5 tomu. Może być. Dobra manga, ale nie zachwyca mnie. Główną zaletą są chyba postacie,kreska taka sobie, fabuła nawet nawet, ale nie wciągnęło mnie..
Może trochę mnie lekko odrzuca mnie od tej mangi z powodu jej popularności-mam tak czasem.No i wnerwiające są piszczące fanki Edzia.
Wolę osobiście Naruto.