Słynna rozprawa... czyli grafika w Wind Waker

[Szmajdzik]

O dziwo nie znalazłem takiego tematu dlatego rozpoczynam nowy. Jak w temacie czyli słynna debata na temat grafiki w WW. Bajkowe postacie ? Anime? Dlaczego nie są bardziej ludzkie i w ogóle taki cały świat ? Czy Nintendo właściwie postąpiło ? Napiszcie co o tym myślicie. Swój osobisty komentarz już mam napisany tylko wkleje go troche później - nie chce niczego sugerować

[MasterLink]

Myślę że Nintendo dobrze zrobiło tworząc taką grafikę: 1) zmieniło to trochę klimat serii, 2) autorzy w ten sposób chcieli skierować grę do młodszych graczy, 3) noi taka grafika podkreśla wyjątkowość gry - nie każdy decyduje się na zrobienie w grze cell-shadingowej grafy.

[Kaczor]

Moim zdaniem było to bardzo dobre posunięcie. Z tego co widać taki wizerunek młodego Linka przyjął sie już chyba na dobre co widać w Wielu ostatnich wydaniach jak FSA, MC i wielki powrót cell-shadowanego Linka czyli PH. Jakby się zastanowić to decyzja o takim designie postaci jest zarazem trochę dziwna bo ile mamy serii, w których możemy zaobserwować taki "skok" graficzny?

[Szmajdzik]

Moim zdaniem było to bardzo dobre posunięcie. Z tego co widać taki wizerunek młodego Linka przyjął sie już chyba na dobre co widać w Wielu ostatnich wydaniach jak FSA, MC i wielki powrót cell-shadowanego Linka czyli PH. Jakby się zastanowić to decyzja o takim designie postaci jest zarazem trochę dziwna bo ile mamy serii, w których możemy zaobserwować taki "skok" graficzny?

Dokładnie. Dziwna ? Chcieli po prostu coś lekko odmiennego zrobić

A to moje zdanie:

Otóż moi drodzy moim zdaniem stworzenie takiej grafiki przez Nintendo było strzałem w dziesiątkę. spróbowali pójść "inną" dorgą i im się to udało. Dlaczego ? Nie trudno wywynioskować że jest to najładniejsza grafika w Cell Shadingu jaka kiedykolwiek ujrzała światło. Więc że grafa jest słaba możemy schować do lamusa. Taka grafika pozwalała również na niewiarygodną dokładność ruchów, czyli animacji i pewnie wyciągnęli z GC 60 klatek na sekunde. No bo chyba nikt nie powie ze gra nie jest płynna ? Dodatkowo nie było żadnych przestojów w grze by coś się dopisało, żadnych przerw. Sam Shigeru Miyamoto na temat grafiki powiedział, że stworzył coś takiego bo chciał zrobić grę dla ludzi o każdym wieku. No i na marginesie uważam że jak każda Zelda jest rewolucyjna poprzez dodanie paru ciekawych bajerów jak pływanie czy skradanie się (metal gear solid hehe). Chciałbym też dodać że nie grałem w WW niestety, choć bardzo bym chciał. Powyższy tekst został napisany w oparciu o filmiki, recenzje oraz komentarze graczy i ekspertów.

i jak napisał Kaczor dzięku temu też mogli potem stworzyć Linka w MC i nadchodzacym PH.

[Deedlith_Anthy]

Hm...Mi zdecydowanie bardziej się podoba ten bardziej realistyczny design postaci, jak w TP czy nawet Okarynie, która jest o wiele bardziej klasycznie mangowa niż WW.
Nie uważam, żeby kreskówkowa grafika była zła, ale...Jakoś do Zeldy i jej klimatu bardziej mi pasuje ta Okarynowo-Twilightowa.

[Boryn]

Mnie także się podoba pomysł Nintendo, że zrobili w WW taką, a nie inną grafe.
Nintendo wiecej takich ZELD!!!

[frioniel]

Jeżeli o mnie chodzi to uważam, że oprawa w Wind Waker jest przewspaniała, wręcz wyjątkowa, a zmiana tego potworka (kliknij) w tą prześliczną rzecz (kliknij) to jedna z najlepszych i najbardziej udanych decyzji Nintendo w historii.

Uwielbiam oprawę z Wind Wakera- posiadała własny, niezwykły klimat, który mnie całkowicie pochłonął. Cieszy mnie, że Zelda Phantom Hourglass będzie graficznie nawiązywała do Wind Wakera. Takich ślicznych gierek powinno być więcej.

[Szmajdzik]

Mnie także się podoba pomysł Nintendo, że zrobili w WW taką, a nie inną grafe.
Nintendo wiecej takich ZELD!!!

wczoraj wyszła taka właśnie
Jeśli chodzi o mnie to tak patrząc ostatnio na WW mam w niego zagrać więszką ochotę niż TP (o której marzyłem od 3 miechów ). Ach te skradanki

[nokash]

No więc ja sie postawie. Nie podoba mi sie cell-shading... i to bardzo. gra ma sporo lat ma swój klimat stanowi legende , klasyke. posunięcie z cell-shadingiem miało jak piszecie na celu (złapanie młodszego grona) które przecież nie zwróci raczej uwagi na jakiś sens całej serii gry (a wyszło jej kilkanaście tytołów). może ktoś znich sie zarazi, ktoś oddali sie o te ładnych kilkanaście latek by posmakować TLOZ. Fakt nindo zarobi na dzieciakach które wydusza od rodziców na ww czy ph-ale co to dziecko skuma widząć zielonego cukierka zamiast bohatera linka?????. można by dyskutować. Reasumując cell-shading w ww czy ph można zaliczyć do udanych posunięć nindo ,bo raczej nie stracą ( biorąc pod uwagę kasę którą zbiją) a właśnie ją zyskają. no ale o czym to świadczy robią wszystko tylko dla kasy a ci którzy kochaja linka i zelde ci którym oni się śnią po nocach .... wolał bym jednak widzieć mężnego bohatera w zielonej tunice walczącego mieczem i ratującego księżniczke niż jakiegoś nie umiejącego biegać miętusa ze scyzorykiem.
ps. kupie ph bo zelda moim zdaniem to najlepsza gra jaka istnieje. bede grał mimo że nie bede mógł patrzeć na skrzywiony ryjek linka.

[MasterLink]

wolał bym jednak widzieć mężnego bohatera w zielonej tunice walczącego mieczem i ratującego księżniczke niż jakiegoś nie umiejącego biegać miętusa ze scyzorykiem.

A Majora's Mask w niej również nie było mężnego młodzieńca w tunice tylko dzieciak w zielonym ubranku (poza końcową walką). W Zeldzie postawiono na różnorodność, nie sądzisz że gdyby w każdej Zeldzie grało się dorosłym Linkiem to szybciej by się znudziła i przejadła. Zwłaszcza jak ktoś miał z nią do czynienia od początku jej powstania. Seria jest dość stara dlatego trzeba kombinować na wszystkie możliwe sposoby żeby coś w niej zmienić (np. cell-shading). Gry muszą się zmieniać (szczególnie te które mają za sobą dwadzieścia pare lat) i zaskakiwać np. najnowszy Super Mario Galaxy - zobacz jak zmieniło się otoczenie tej gry od czasu SM64 i Sunshine - to już nie są zwykłe plansze, tylko planety, które można okrążać (!)
To ode mnie tyle

[nokash]

MasterLink, -zgadzam sie masz rację. ale w majoras czy oot link jest młody ale nie widać że to biegająca pokraka. a ww jeszcze jakoś sie prezentuje ale w ph to juz ... no strach mówić.

[MasterLink]

Pokraka to trochę za duże słowo. Jak Link w WW może być pokraką skoro wbił Ganondorfowi miecz w sam łeb i uwolnił świat przed złymi mocami? Można go nazwać najwyżej dzieciuch czy coś w tym stylu. Jest jeszcze MC nie napisałeś jak w niej Link wygląda - też jak pokraka, a może tam się tak nie rzuca w oczy bo to w 2D?

[Deedlith_Anthy]

"Pokraka" w sensie wyglądu, nie charakteru i ogólnie postaci(chyba).
Dla mnie ta cała kreskówkowość to jak mangowy albo realistyczny Mario. No ale niektórym podoba się taka grafika, ja jednak jestem za bardziej realistyczną.
W MC sie nie rzuca, bo na Gameboyu zawsze Link był "niedokładny" i uproszczony.

[nokash]

Jak Link w WW może być pokraką skoro wbił Ganondorfowi miecz w sam łeb i uwolnił świat przed złymi mocami?

wbił bo był mężny silny ale nadal to dzieciuch jak napisałeś. a mi chodzi o to że jest pokraczny w kwesti wyglądu i tylko wyglądu. w mc i ww jakoś jeszcze wygląda sympatycznie ale w ph to juz padaka( jak by nindo chciało z dsa wycisnąc ostatnie krople i przesadzili)

[Gangsta]

Na początku,przy zapowiedziach Zeldy WW,grafika troche mnie odrzuciła,myslałem co oni zrobili z tak kapitalną serią.W Oot grafika była pod kątem realistycznym z resztą w MM było podobnie z tym,ze klimat gry stawał sie z czasem bardziej mroczny. No i zaczęło mi sie to bardzo podobac,bo żywiłem nadzieje ,iż następna czesc będzie jeszcze bardziej mroczna tym samym ,zeby seria stała sie bardziej poważna.W momencie gdy na rynku pojawiła sie WW totalnie doznałem szoku.Myslałem,ze ta seria sie juz skonczy,bo jak mozna było zrobić coś takiego bajkowatego skierowanego bardziej dla dzieci.Jednak sie myliłem.Dlaczego?Ponieważ oceniałem zawsze gre po grafice z czasem nabrałem dystansu i przestałem oceniac gry na pierwszy rzut oka.Początkowo byłem z niesmaczony w koncu wielka seria z taką grafiką.Jednak im dłużej grałem zaczęło do mnie docierać,ze ta grafika nie jest wcale zła,mimika twarzy wyraż mnóstwo róznych odczuć,ba nawet momentami sie usmiałem czego brakowało mi jakos w poprzednich seriach.Po przejsciu gry zdałem Sobie sprawe ze cell-shading był kapitalnym pomysłem,klimat wręcz powala doskonale komponuje sie z grafiką(obecnie nie grałem w TP) uważam,że WW ma najlepszy klimat sposród wszystkich czesci Zeldy.Sądze ze mimo wszystko ta odmiana w grafice była nowatorskim posunięciem speców spod znaku Big N.Pomysł był dobry,wiem,ze nie wszystkim podobało sie takie rozwiąznie,ja osobiscie przekonałem sie do cell-shadingu dopiero w trakcie grania.Choć tak naprawde raczej bardziej jestem zwolennikiem realistycznej grafiki(doczekałem sie TP) to mimo wszystko ta z WW miło mnie zaskoczyła.