Zelda Central

Jaki boss jest waszym zdaniem najlepszy,jaki najtrudniejszy,a jaki najłatwiejszy.Stawiajcie:
Najlepszy:
1.Mimo wszystko Ganondorf
Najtrudniejszy:
1.Ostatnie formy Puppet Ganona
Najłatwiejszy:
1.Phantom Ganon,ale za to dosc efektowny kule energii maja cos z DB

Najlepszy:
Ganondorf - jak pierwszy raz z nim walczyłem to były emocje. Do tego fajna arenka.
Ewentualnie Gohma. Wiem ze moze to glupie że ona ale jednak jak po dluzszym graniu wkoncu wbija sie na arene pierwszy boss to jakies tam wrazenie robi.
Najtrudniejszy:
Powiem Puppet Ganon choc jak grałem to się wcale nie wydawał ale na farcie go rozwaliłem bo akurat mi kulka podeszła jego pod ostrzał
Najłatwiejszy:
Żesz cholera nie wiem za długo nie grałem. Tez powiem chyba Phantom Ganon.

Ta Ganondorf wizualnie został ukształtowany srednio taki przygrubawy,ale za to jego walka to juz marzenie efektowna i te wykonczenie Linka bajer.Zgadzam sie rownież ,ze Gohma jako pierwszy boss zrobiła na mnie tez dosc ogromne wrazenie doskonale to wymyslili autorzy pierwszy boss,dosc solidny,a co najlepsze efekciarski

Ganondorf zdecydowanie, najtrudniejszy - nie ma takiego w Windzie a najłatwiejszy Phantom ale za to nieźle wygląda

Dla mnie bossem, przy którym uśmiechałem się najczęściej podczas walki z powodów zarówno wizualnych i dźwiękowych jest... Helmaroc King Nie mogę zapomnieć, jak się z nim bawiłem - gdy nadlatywał, atakując szponami, o centymetry wymijałem go "fikołkami" Wyglądało to genialnieeeee!!! Najłatwiejszym bossem (żeby nie mówić, że Phantom Ganon - dla mnie nie zasłużył na status konkretnego bossa - ot, taki jakby mini boss) jest oczywiście Gohma. Nie śmiejscie się teraz, ale gdy za pierwszym razem przechodziłem WW, najwięcej problemów sprawiał mi... Molgera

A nikt tego nie zauważył ale Bóg Huraganów(Tornada)też jest takim jakby bossem jak Phantom Ganon i właśnie jego z Tornadem uważam za nalepszego(Efekty mnie przy nim do dziś rozpieprzają,najtrudniejszy był Snake Ganon(był denerwujący bo trudno jest go trafić w dupek)a najłatwiejszy nie będe mówił że też Phantom Ganon ale po nim to u mnie jest Helmaroc King.

No niby tak jakby jest ale za łatwy do rozwalenia i niedaje serca

Kto nie daje serca? Helmaroc daje phantom ganon nie

Bóg tornada daje Ballad of Gates a nie serce no chyba że mi sie bossowie pomieszali

Jakie Ballad of Gates? Chyba "Gales" Zelda nie wyszłą jeszcze na Xboxie ani Microsofcie :twisted:

LOL Volvagia na takie szczegóły sie rzucasz.Nie mam słow

Sorki, spoko ja też na takie szczegóły bym zwracał uwagę, a szczególnie w RE

No, ale w końcu Ballad of Gales to też wkońcu nagroda za trud który trzeba włozyć do pokonania Jaby a serc jest tam od groma więc jedno można pożałować

Nie wiem jak wam, ale mi pokonanie bożka tornada wydawało się dziecinnie łatwe... trzy celne strzały z łuku i koniec

Volvagia pisze:Nie wiem jak wam, ale mi pokonanie bożka tornada wydawało się dziecinnie łatwe... trzy celne strzały z łuku i koniec

Teoretycznie,ale jak to wygląda w praktyce?? Za pierwszym razem było banlanie chyba no niewiem.Jak sam napisałes trzy celne strzały,a to wymaga pewnej praktyki,za pierwszym razem bez odpowiedniego doswiadczenia wcale niemusi byc łatwe,to zalezy od podejscia i własnych mozliwosci,aczkolwiek do przecietnego gracza niemajcego zbytnio pojecia moze okazac sieto zadanie nie takie proste.No ja wiem dla nas to banał ,ale my to nie wszyscy