Jak w temacie - które ze znanych Wam gier na Nintendo Wii uważacie za niesprawiedliwie odsunięte "na bok", a które według Was nie zasługują na miano wybitnych.
Moja lista.
1. Gry niedoceniane:
-Zack & Wiki - potężna przygodówka, której właściwie jedynym minusem jest odrobinę zbyt koślawe sterowanie (niektórym mogą też nie przypadać do gustu projekty postaci, choć graficznie bardzo przypominają Wind Wakera). Poza tym nowatorskie podejście do gatunku i liczne przedmioty do odblokowania sprawiają, że warto tej grze dać szansę.
- Another Code R - kolejna przygodówka, sequel ds-owego Trace Memory, graficznie przepiękna, wciągająca fabuła, aczkolwiek brak voice-actingu jest tu sporym minusem ze wzgl. na ilość tekstu i dialogów.
- Muramasa: The Demon Blade - warto zagrać choćby ze względu na grafikę inspirowaną kulturą i sztuką Kraju Kwitnącej Wiśni.
2. Gry przeceniane:
- Super Mario Galaxy 2 - żeby było jasne - nie twierdzę, że jest to zła gra, tylko moim zdaniem nintendo nie wprowadziło nic, co dorównałoby pierwszej części (godzę się tu już z faktem, że fabularnie jest na poziomie rowu mariańskiego). Swoją drogą pierwsza część o mały włos też nie wylądowała na tej liście (kto do ciężkiej cholery uznał, że to dobry pomysł żeby za zdobycie wszystkich gwiazdek wynagradzać gracza możliwością przejścia tego samego raz jeszcze i to jako, pożal się Boże, Luigi?!)
3. !Bonus track! (bo nie do końca pasuje do poprzednich kategorii)
- You don't know Jack - jeden z niewielu (jeśli nie jedyny) quiz na wii wart uwagi. Na razie istnieje tylko wersja amerykańska (oraz porty na x360, ps3 oraz pc). Zdecydowanie top5 gier multi na wii (choć bez znajomości angielskiego na konkretnym poziomie nie ma co się za nią zabierać)
Na razie tyle
Podzielcie się waszym zdaniem i propozycjami gier!
Gry niedoceniane oraz przeceniane (Wii)
Moderator: Moderatorzy
1.Gry niedocenione:
-Mario & Sonic-nie wiem czemu te dwie gry są tak niedocenione.Jedne z lepszych gier sportowych na Wii które mogą spokojnie konkurować z Mario Kartem czy innym Wii Sports.
-Mario Party 8-podobnie jak poprzednik.Wiele godzin czystej zabawy.
Więcej na razie nie wykryłem ale jak jeszcze coś wypatrzę to dam wam znać.
-Mario & Sonic-nie wiem czemu te dwie gry są tak niedocenione.Jedne z lepszych gier sportowych na Wii które mogą spokojnie konkurować z Mario Kartem czy innym Wii Sports.
-Mario Party 8-podobnie jak poprzednik.Wiele godzin czystej zabawy.
Więcej na razie nie wykryłem ale jak jeszcze coś wypatrzę to dam wam znać.
"Nie lubię chodzić utartymi ścieżkami- wolę tworzyć nowe"
Shigeru Miyamoto
- MasterLink
- Administrator
- Posty: 2774
- Rejestracja: 20 lutego 07, 23:46
- Lokalizacja: Outer Hyrule
- Kontaktowanie:
Na szybko, nie chodzi głównie o oceny, ale również o sprzedaż. (Bo taki NSMBW jakiś dużych not nie otrzymał).
1. Gry niedoceniane:
Wario Land The Shake Dimension - to jedna z tych platformówek 2d która nie każe przebiegać ci od razu planszy od lewej do prawej, tylko posiada elementy eksploracji. Gra nie polega na przechodzeniu levelów na szybko tylko na zbieraniu monet, różnych przedmiotów oraz zaliczania misji (zabicie określonej liczby wrogów na planszy itp). To stanowi podstawę do ukończenia danego levelu na 100%. Do tego dochodzi jeszcze cartoonowa oprawa i soundtrack wpadający w ucho.
Epic Mickey - Świat gry jest barwny, mrocznych lokacji nie brakuje ale to nawet nie 40% tego co obiecywano. Praktycznie wszystko to co pokazywano przed e3 nie znalazło się w grze, a sama gra została za bardzo stonowana względem koncept artów (nawet sami autorzy powiedzieli że zmienili nieco kierunek). Wywalono system rozwoju postaci czyli 3 wcielenia/formy Mikiego - dobra/normalna/zła. (głupi Disney maczał w tym swoje łapska) Miki przybierałby jedną z tych form w zależności jak przechodzilibyśmy grę. Odnoszę wrażenie że pozbyto się również jednego z głównych światów „Wonderland” co skróciło grę o te 5-7 godzin. Widać że pod koniec gry czegoś tu brakuje. Żeby w pełni poznać EP trzeba ją przejść co najmniej ze 3 razy. Gra to połączenie platformera z action adventure. Za każdym razem mamy możliwości wyboru, możemy pomagać mieszkańcom lub nie, możemy wykonywać ich zadania lub nie, ukraść przedmiot lub go kupić itp. System walki jest słaby tylko zamazujemy wrogów lub przekształcamy ich w swoich pomocników. Możemy również użyć spin-ataku tylko że trzeba się mocno zamachnąć żeby go wykonać bo słaby ruch nunchuckiem jest niewyczuwalny. Soundtrack oraz umieszczenie w tej grze masy różnych odniesień do starych kreskówek disneya to mocne strony tej gry. Może nie sprostała oczekiwaniom i hypowi który był wokół niej, jednak warto w nią zagrać bo jest to gra z wieloma ciekawymi rozwiązaniami. Jest szansa na sequel więc może 2 część będzie w końcu tym czym EP miało być od początku. Tylko już nie na Wii…
Mad World – PG wybrał sobie złą platformę do tego i raczej wrzucenie postaci z MW do Anarchy Reigns nie sprawi że więcej osób w to zagra.
Klonoa: Amazing Mirror – remake Klonoa: Door to Phantomile z PS1. Tak jak się pojawił tak też zniknął, nie było szumu, a platformówka niezła – tylko że strasznie prosta w porównaniu do oryginału. Jednak nadrabia to grafiką i ścieżką dźwiękową.
Muramasa: The Demon Blade – głównie z tych samych powodów co w pierwszym poście, ale również soundtrack zasługuje na wyróżnienie.
2. Gry przeceniane:
New Super Mario Bros Wii – dobra gra, ale nie ma w niej nic szczególnego czego by nie było w wersji na ds'a poza kilkoma power upami. Granie w pojedynkę jest nudne, tak samo jak design leveli. Yoshi jest, ale w kilku planszach i jest on zbędny. Jedną z zalet gry jest Multi, ale z brakiem możliwości podłączenia kontrolerów do GCN. 2 wii-moty to nie tak wielki problem ale 4 już tak. Żeby pograć sobie w 4 osoby trzeba dodatkowo 4 wii-motów. Ogólnie lenistwo Nintendo które zjada Donkey Kong Country Returns.
Mario Kart Wii – casualizacja Mario Karta, źle wyważone itemy, brak snake’owania, mam nadzieję że Mario Kart na 3dsa nie pójdzie w tę stronę.
Wii Sports – nie znalazłoby się na liście gdyby nie ponowne wydanie gry jako Wii Selects. To już nie jest śmieszne. Kto nie ma tej gry na wii.
Na pewno się jeszcze coś znajdzie.
1. Gry niedoceniane:
Wario Land The Shake Dimension - to jedna z tych platformówek 2d która nie każe przebiegać ci od razu planszy od lewej do prawej, tylko posiada elementy eksploracji. Gra nie polega na przechodzeniu levelów na szybko tylko na zbieraniu monet, różnych przedmiotów oraz zaliczania misji (zabicie określonej liczby wrogów na planszy itp). To stanowi podstawę do ukończenia danego levelu na 100%. Do tego dochodzi jeszcze cartoonowa oprawa i soundtrack wpadający w ucho.
Epic Mickey - Świat gry jest barwny, mrocznych lokacji nie brakuje ale to nawet nie 40% tego co obiecywano. Praktycznie wszystko to co pokazywano przed e3 nie znalazło się w grze, a sama gra została za bardzo stonowana względem koncept artów (nawet sami autorzy powiedzieli że zmienili nieco kierunek). Wywalono system rozwoju postaci czyli 3 wcielenia/formy Mikiego - dobra/normalna/zła. (głupi Disney maczał w tym swoje łapska) Miki przybierałby jedną z tych form w zależności jak przechodzilibyśmy grę. Odnoszę wrażenie że pozbyto się również jednego z głównych światów „Wonderland” co skróciło grę o te 5-7 godzin. Widać że pod koniec gry czegoś tu brakuje. Żeby w pełni poznać EP trzeba ją przejść co najmniej ze 3 razy. Gra to połączenie platformera z action adventure. Za każdym razem mamy możliwości wyboru, możemy pomagać mieszkańcom lub nie, możemy wykonywać ich zadania lub nie, ukraść przedmiot lub go kupić itp. System walki jest słaby tylko zamazujemy wrogów lub przekształcamy ich w swoich pomocników. Możemy również użyć spin-ataku tylko że trzeba się mocno zamachnąć żeby go wykonać bo słaby ruch nunchuckiem jest niewyczuwalny. Soundtrack oraz umieszczenie w tej grze masy różnych odniesień do starych kreskówek disneya to mocne strony tej gry. Może nie sprostała oczekiwaniom i hypowi który był wokół niej, jednak warto w nią zagrać bo jest to gra z wieloma ciekawymi rozwiązaniami. Jest szansa na sequel więc może 2 część będzie w końcu tym czym EP miało być od początku. Tylko już nie na Wii…
Mad World – PG wybrał sobie złą platformę do tego i raczej wrzucenie postaci z MW do Anarchy Reigns nie sprawi że więcej osób w to zagra.
Klonoa: Amazing Mirror – remake Klonoa: Door to Phantomile z PS1. Tak jak się pojawił tak też zniknął, nie było szumu, a platformówka niezła – tylko że strasznie prosta w porównaniu do oryginału. Jednak nadrabia to grafiką i ścieżką dźwiękową.
Muramasa: The Demon Blade – głównie z tych samych powodów co w pierwszym poście, ale również soundtrack zasługuje na wyróżnienie.
2. Gry przeceniane:
New Super Mario Bros Wii – dobra gra, ale nie ma w niej nic szczególnego czego by nie było w wersji na ds'a poza kilkoma power upami. Granie w pojedynkę jest nudne, tak samo jak design leveli. Yoshi jest, ale w kilku planszach i jest on zbędny. Jedną z zalet gry jest Multi, ale z brakiem możliwości podłączenia kontrolerów do GCN. 2 wii-moty to nie tak wielki problem ale 4 już tak. Żeby pograć sobie w 4 osoby trzeba dodatkowo 4 wii-motów. Ogólnie lenistwo Nintendo które zjada Donkey Kong Country Returns.
Mario Kart Wii – casualizacja Mario Karta, źle wyważone itemy, brak snake’owania, mam nadzieję że Mario Kart na 3dsa nie pójdzie w tę stronę.
Wii Sports – nie znalazłoby się na liście gdyby nie ponowne wydanie gry jako Wii Selects. To już nie jest śmieszne. Kto nie ma tej gry na wii.
Na pewno się jeszcze coś znajdzie.
“Whe̷n̶e͡ver̡ there͞ is a me͡ȩtįn͟g, ̕a ͘p̷ar̴ti͢ng҉ ͠sh̷all folĺow. But ̵th͘at pa͠r̀t͟i̕ng ҉n̛eed̡s ͟ņo͝t last̕ ́fo̧r̛ev͘eŗ. ͜
͞ ̛W̢het̕he͟ŗ a̕ ́p̴ar͡t̴i̴ng͡ bé f͢ore̴v͜e͘r͟ ̶or͝ ̧mere͡l̕ý ̡for ͜a sho͟r͡t wh͞il̶e.͜.̧. t͝h̕at̴ i̵s ưp̛ ͡to҉ y҉óu.”͟
- sEbeQ13
- VIP
- Posty: 2791
- Rejestracja: 28 września 05, 17:14
- Lokalizacja: Las Czystoliść
- Kontaktowanie:
Mam parenaście minut gry za sobą i tak się zastanawiam... Czy aby Super Mario Galaxy nie jest trochę przeceniane? Oczywiscie pierwsze wrażenia są jak najbardziej... mieszane. Gra jest sliczna, no to muszę przyznać. Jednak muzyka... Szczerze powiedziawszy czasami lekko mnie irytuje (swoją drogą czy tylko mi niektóre kawałki brzmią żywcem jak z Sonic Unleashed? Albo to sega się tak mocno hydraulikiem inspirowała...), wg mnie średnio to pasuje do mariana. Dodatkowo, denerwują mnie te malutkie planetki. Po prostu te ciągłe kręcenie się w kółko... wnerwia. No fabularnie nigdy od mariana nie oczekiwałem intryg rodem omgdrama więc tutaj złego słowa jednak nie powiem... Gameplay jest DOŚĆ ciekawy... ale w pewnym momencie o mało co nie zasnąłem przy TV.
Nie mówię, że to zła gra, bo mam za mało na liczniku aby to stwierdzić. Ja się tylko zastanawiam, czy te wszystkie ohy i ahy to nie są by przypadkiem aż na wyrost... Pierwsze wrażenia dostarczyły mi dosyć mieszane uczucia. Niby dobrze, ale nie do końca. Niby źle, ale jednak tragicznie nie jest.
Nie mówię, że to zła gra, bo mam za mało na liczniku aby to stwierdzić. Ja się tylko zastanawiam, czy te wszystkie ohy i ahy to nie są by przypadkiem aż na wyrost... Pierwsze wrażenia dostarczyły mi dosyć mieszane uczucia. Niby dobrze, ale nie do końca. Niby źle, ale jednak tragicznie nie jest.
Napewno się zawiedziesz na Bossach. Na każdego jest jeden i oczywisty sposób i zawsze wystarczy 3 razy go użyć. SMG1 troche mniej mi zapadł w pamieć bo zaczynałem od SMG2 ale w SMG2 było nieco mniej tych planet. Dużo więcej 2D lub płaskie plansze z czarną dziurą na dole. Muzyka no.. co kto lubi, jedni się zachwycają drudzy hejtują. SMG2 jest ulepszoną wersją jedynki więc ona ci może bardziej przypadnie do gustu.
FALCON PAWNCH!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości