Kingdom Hearts
: 13 października 08, 15:08
Graliscie/gracie w KH?
Ja niedawno skonczylam dwojke, mam zamiar skonczyc jedynke(ostatni boss mi zostal...), a teraz bede przechodzic Chain of Memories(drugi raz..raz juz 3/4 gry skonczylam, to gre szlag trafil ;/). A to ze wzgledu na niesamowita(dla mnie) postac Namine. Matko, pierwszy raz 'spotykam' kogos w grze, kto jest tak do mnie podobny! Zachowanie, wyglad, ciagle (nieudolne) rysowanie....A przede wszystkim (cytuje z pewnego shrine'a Namine, tak, wiem, ze to z piosenki) "the day in which the Sun will take away her artifical light".
Przez 3 ostatnie lata bylam w takiej sytuacji, ze z milion razy slyszalam, ze moje uczucia nie sa i nie beda prawdziwe. Koniec koncow, do tej pory nie czuje sie prawdziwa...I ja sie szarpalam, podobnie jak Namine w Chain of Memories, aby zdobyc czyjes prawdziwe uczucia.
Z podobnym skutkiem.
W zyciu sie jeszcze z nikim tak nie utozsamialam, jak z panna N.
Do tego stopnia, ze planuje sobie zrobic identyczna fryzure jak ona(i tak mam podobna) i szyje sobie jej laleczke ;3
No ale ja tu o Namine, a KH nie tylko nia stoi. To przede wszystkim swietny action rpg, w pokreconym klimacie, wymagajacym poczucia humoru. Szczegolnie ciekawa jest czesc druga, BARDZO ulepszona w stosunku do 1, zarowno fabularnie, jak graficznie i (nazwijmy to tak) rozwiazaniowo.
No wiec kto gral i jest chetny na rozmowe o serii? O wszystkim, o postaciach, fabule, grafice...Wszystkim.
Ja niedawno skonczylam dwojke, mam zamiar skonczyc jedynke(ostatni boss mi zostal...), a teraz bede przechodzic Chain of Memories(drugi raz..raz juz 3/4 gry skonczylam, to gre szlag trafil ;/). A to ze wzgledu na niesamowita(dla mnie) postac Namine. Matko, pierwszy raz 'spotykam' kogos w grze, kto jest tak do mnie podobny! Zachowanie, wyglad, ciagle (nieudolne) rysowanie....A przede wszystkim (cytuje z pewnego shrine'a Namine, tak, wiem, ze to z piosenki) "the day in which the Sun will take away her artifical light".
Przez 3 ostatnie lata bylam w takiej sytuacji, ze z milion razy slyszalam, ze moje uczucia nie sa i nie beda prawdziwe. Koniec koncow, do tej pory nie czuje sie prawdziwa...I ja sie szarpalam, podobnie jak Namine w Chain of Memories, aby zdobyc czyjes prawdziwe uczucia.
Z podobnym skutkiem.
W zyciu sie jeszcze z nikim tak nie utozsamialam, jak z panna N.
Do tego stopnia, ze planuje sobie zrobic identyczna fryzure jak ona(i tak mam podobna) i szyje sobie jej laleczke ;3
No ale ja tu o Namine, a KH nie tylko nia stoi. To przede wszystkim swietny action rpg, w pokreconym klimacie, wymagajacym poczucia humoru. Szczegolnie ciekawa jest czesc druga, BARDZO ulepszona w stosunku do 1, zarowno fabularnie, jak graficznie i (nazwijmy to tak) rozwiazaniowo.
No wiec kto gral i jest chetny na rozmowe o serii? O wszystkim, o postaciach, fabule, grafice...Wszystkim.