Zelda Central

Zagrałem sobie w Zelde PH (od tak sobie, a co ) i muszę powiedzieć jedno: ten kto jej nie ma, musi ją zdobyć! Nie no ludzie, pełen wypas. Grafika jest o wiele lepsza, niż sądziłem oglądając wszystkie filmiki, trilery itp. Na początku ustala się nawet, w którym ręku gracz trzyma rysika. Wszystkie się tam robi za jego pomocą, ale dosłownie wszytko. Chodzimy, rozmawiamy z osobami, przedmiotami, wszytko. Nawet podniosłem kamień, który jest wielkości Linka, a beczki nawet większe . Żeby rzucić owy przedmiot wystarczy kliknąć miejsce lądowania . Jeden moment rozwalił mnie do tej pory najbardziej: idziemy sobie z tym duszkiem (nie wiem jak się nazywa, pomijałem wszystkie filmiki ), a tu na drodze Czuczu. Niby nic, a tu duszek krzyczy: "Potwory! Zwiewajmy!" . Co ja tu się bede rozpisywał, musicie ją kupić/ukraść albo jeszcze inaczej zdobyć.
Moja ocena to 6/6.

Ja też sobie zagrałem i od razu mówię...To samo co ty. TO JEST POPROSTU HIT!!! To przebija Ocarine na wylot .
@SeBeQ13: A bumerang polega na tym że[hide]rysujesz linę jak ma polecieć, a kiedy puszczasz leci dokładnie tak, jak narysowałeś .[/hide]
EDIT: Tą grę to najlepiej ściągnąć, przejść, a jak będziesz miał kasę - kupić oryginał.
EDIT2: A jak chcecie skorzystać z metody powyżej, to odprowadzam na Frozen Roms.

Kupiliscie czy emu ?

Gierka jest świetna, ale mimo wszystko nie dorównuje Wind Wakerowi (tak przynajmniej twierdzę po przejściu świątyni wiatru). Grafika, nawet jak na DSa, zdążyła się zestarzeć, ale wciąż prezentuje się dobrze. Muzyka taka typowo zeldowa, ale niestety bez rewelacji.

Gameplay jest wyśmienity. Gierka wciąga jak szalona. Sterowanie za pomocą ekranu dotykowego jest w miarę proste i intuicyjne (bardzo fajnie rzuca się bumerangiem ). Czasem tylko pozostaje dyskomfort spowodowany tym, że szybko operując naszym bohaterem zasłonimy sobie ekranik konsoli.

Pływanie po morzu naszym parowcem również jest ciekawie pomyślane. Często pokażą się jacyś wrogowie, bądź inne przeszkadzajki, a te wystarczy poczęstować bombą z naszej armatki ^^ Na morzu można też spotkać jakieś skaczące żabki, mewy oraz dziwne stworki, w które im dłużej strzelamy, tym więcej rupii nam dają. Tak jak w Wind Wakerze mamy Sea Charts oraz Treasure Charts, ale obecnie moja łódka nie posiada możliwości wyławiania skarbów.

Ogólnie wrażenia są pozytywne. Naprawdę warto zagrać

BARDZO warto zagrać! ;D (A co do wyławiania skarbów to musisz sterować mechaniczną reką, uważać na przeciwników, a kiedy masz już skarb, musisz go wyłowić .
EDIT: *Gra w PH*..........................OMG!!! Przed chwilą znalazłem potwora którego trzeba rozwalić krzycząc do mikrofonu a potem ciachać mieczem .

Mada12 pisze:Kupiliscie czy emu ?

Oczywiście, że... emu .
Zdobyłem miecz i walka bardzo mi się spodobała, chociaż może sprawiać problemy.
Do momentu zdobycia meicza zastanawiałem się, jak nim ciachać, przecież prawa ręka jest zajęta rysikiem. I oto ciekawe rozwiązanie: wystarczy kliknąć na przeciwnika szok, co ? Nawet ataki są różne, wszystko zależy od tego, jak się wymachuje rysikiem na ekranie dotykowym (zgadnijcie co trza zrobić, że zrobić wirujący atak ).

sEbeQ13 pisze:

Mada12 pisze:Kupiliscie czy emu ?

Oczywiście, że... emu .
Zdobyłem miecz i walka bardzo mi się spodobała, chociaż może sprawiać problemy.
Do momentu zdobycia meicza zastanawiałem się, jak nim ciachać, przecież prawa ręka jest zajęta rysikiem. I oto ciekawe rozwiązanie: wystarczy kliknąć na przeciwnika szok, co ? Nawet ataki są różne, wszystko zależy od tego, jak się wymachuje rysikiem na ekranie dotykowym (zgadnijcie co trza zrobić, że zrobić wirujący atak ).

Żeby zawirować trzeba zakręcić kółko wokół Linka. xD
PS: Ani EMU ani kupienie. Ściągnięcie na SuperCarda ;P.

To pytanie było do tych, co nie mają tej zeldy.

sEbeQ13 pisze:(zgadnijcie co trza zrobić, że zrobić wirujący atak )

Zalatuje mi to tekstem typu "A ja jestem kul, elo, dżezi, trendi, foksi, lepszy i w ogóle bo grałem a wy nie"...
A co do tych ekstra rozwiązań, to ja nie widzę w nich nadzwyczajnego, poza tym, że sterowanie jest intuicyjne za co wielki +, skoro jest stylus to chyba oczywiste, że w ten sposób zostanie wykorzystany.

Też mam PH przez emu, ale i tak prawdziwa jazda zacznie się na DS'ie.

A ja sie podniecam i co . Ja ta zelde widziałem tylko na filmikach, a jesli chodzi o chodzenie, mapy itd. to ja nic o niej tak praktycznie nie wiedziałem, dlatego ten temat. Dziele sie po prostu wrazeniami. W koncu jakas gra, w ktorej ekran dotykowy nie jest dodatkiem.
Wodorost, uzyj odswiezacza, bo zle zalatuje .

Dobra poprawiłem ostatni post. Pasi?

Ja mam emu i zeldkę ale po tej sprawie z regulminem to szczerze mówiąc nie grałem i nie będę bo by mnie sumienie męczyło. Czekam na grę. To już nie długo
Troche offtop sory.

Patrzcie co znalazłem na Gamefaqs:

Top 10 Games

* 01 Zelda: Phantom Hourglass
* 02 Pokemon Diamond
* 03 Pokemon Pearl
* 04 Digimon World: Dawn
* 05 Final Fantasy III
* 06 Digimon World: Dusk
* 07 Rune Factory
* 08 Animal Crossing WW
* 09 Phoenix Wright 2
* 10 Phoenix Wright: Ace Attorney

szymekc pisze:BARDZO warto zagrać! ;D (A co do wyławiania skarbów to musisz sterować mechaniczną reką, uważać na przeciwników, a kiedy masz już skarb, musisz go wyłowić .
EDIT: *Gra w PH*..........................OMG!!! Przed chwilą znalazłem potwora którego trzeba rozwalić krzycząc do mikrofonu a potem ciachać mieczem .

To nie prawda nie ma takiego bossa w PH wiem bo własnie ją przeszedłam.