Strona 1 z 1

Najlepszy boss w PH?

: 7 lipca 08, 18:01
autor: Bl@ster
Siemka!
Postanowiłem założyć temat w którym będziemy pisać o najbardziej lubianych bossach z gry Zelda Phantom Hourglass. (oczywiście musimy uzasadnić dlaczego lubimy danego potwora :) , bo cóż znaczy post z samą nazwą ulubieńca ? )
Największe wrażenie(dotychczas, ponieważ jestem w trakcie przechodzenia ostatniej części Temple Of Ocean) wywarł na mnie Dongorongo - boss Goron Temple. Twórcy gry mieli wspaniały pomysł z wykorzystaniem pracy w zespole mowa tu o formacji Link- Gongoron. Dużą niespodzianką(miłą ;)) było dla mnie powstanie potwora i dalsza z nim zabawa ;)

: 7 lipca 08, 18:11
autor: Wondercrow
Mój ulubieniec? Hmmh... Nie zastanawiałam sie nad tym.... Ale gdybym miała wybierać, to chyba byłby to boss ostatni, jak to go nazwali na Wikipedii "Bellumbeck" XD
Przed walką z Bellumem najadłam się strachu, a okazał się niestraszny... Eox to chyba jakiś żart był, ale przynajmniej Ciela fajny młotek ma. A Cubus Sisters... od samego początku przypomniały mi o siostrach Poe z OoT... o.O
Więc jednak zagłosuje na Linebecka....

: 8 lipca 08, 12:03
autor: sEbeQ13
Tak szczerze to trudno mi powiedzieć... Nie miałem NDS przez pare miesiecy i nei pamiętam pierwszego bossa :/... Dongorongo był całkiem trudny, tak samo jak ta ostatnia forma Belluma (wczoraj pokonywałem go drugi raz i ledwo uszedłem z życiem, a za pierwszym razem szybko leżał), chociaż chyba na niego nie zagłosuje, muzyka mi się nie podobała :P. Chyba oddam głos na Dongorongo ;).

: 2 października 09, 12:59
autor: Kuba97
Zagłosowałem na Eoxa. Ale po kolei...

Blaaz - Ciekawe zastosowanie Boomerangu i fajny wygląd, ale ta jego forma duszków wygląda gorzej...
Cyclok - Głupi. Nie mogli się postarać o coś bardziej ambitnego niż niebieski Octorock na tornadzie?
Crayk - Najgorszy z wyglądu, jednak walka z nim w ciekawy sposób wykorzystuje drugi ekranik. No i najadłem się adrenaliny walcząc z nim :lol:.
Siostry - Lubię je, mają w sobie to "coś".
Dondorogongo, czy jakoś tak :P - On i Gleeok to nieodłączna część Zeldy :). I w przeciwieństwie do Gleeoka (którego nigdy nie lubiłem) Dodongo jest super przeciwnikiem. Bardzo lubię kierować Gongoronem, poza tym, wrzucanie mu Bombchu w paszczę to niezła zabawa :wink:. No i nie spodziewałbym się, że wstanie :shock:.
Gleeok - Szkoda, że tylko 2 głowy. Jak już mówiłem, nie lubię go. Swoją drogą, co oni mają na językach, haczyki :shock:?
Eox - Mój ulu boss. Nie trzeba tu szukać jakiś strategi, których wykonanie zajmuje więcej czasu niż wymyślenie ich, tylko po prostu skaczemy i walimy w guziczki :p. Jak już nie miał "zbroi", to z tymi guziczkami się od razu nie domyśliłem. A głowa - lol, to wygląda naprawdę zabawnie :D. No i nawet, jak mu rozwalamy ciało, on się nie poddaje :}.
Bellum - Co tu dużo mówić. Glut z mnóstwem oczu :/ Ale przy walce z nim dostajemy tą wyczepistą moc zatrzymywania czasu :D.

@toon link, dzięki :D

: 2 października 09, 17:37
autor: Toon
Ja zagłosowałem na Belluma, ale mógłbym zagłosować też na Linebecka , czy też na Dondorongongo...


Witamy nowego użytkownika!

: 2 października 09, 17:44
autor: Zero
Eee, ten od młotka, Eox chyba, bo fajnie się skakało.

: 30 listopada 09, 17:07
autor: Mary1517
Eox - dość oryginalny mi się wydawał i podobała mi się walka z nim. Ale poza tym lubie jeszcze Gleeoka. Za to Bellum i to malowanie tej klepsydry po ekranie, żeby zatrzymać czas, to mnie strasznie irytowało, jakoś nie wiem... albo ja mam jakieś pokrzywione ręce i niepotrafie namalować klepsydry, albo ta gra w ogóle nie chciała łapać tego, co ja robie, musiałam chyba z milion razy ta klepsydrę szkicować, żeby wreszcie zatrzymać czas... nie, niebardzo jakoś mi się to podobało, zobaczymy, może jak zagram kiedyś tam w PH ejszcze raz, to mi lepiej pójdzie xD

: 10 sierpnia 10, 14:18
autor: Steven
Mi się najbardziej spodobał Crayk. Fajnie wygląda i łatwo się z nim walczy. Ten boss najbardziej mi przypadł do gustu.

: 10 sierpnia 10, 14:23
autor: StormsSong
:} Eox najlepszy lubie jak kogos sie mlatkiem wali

: 10 października 14, 15:40
autor: kacperk
Ogólnie lubię Belluma w obu wcieleniach, po za tym Linebeck to nie był potwór tylko został opętany przez pana Belluma. Lubię z nim walczyć bo można zatrzymywać czas. Wszystkie bossy w PH są łatwe i nie sprawiły mi problemu.