Co chcielibyście (lub nie) zobaczyć w serii TLoZ
: 25 stycznia 15, 02:13
Otwieram taki temat w którym możecie pisać co chcielibyście lub nie chcieli zobaczyć w serii.
Nie chciałbym głównie trzech aspektów. Gry się rozwijają, ale nie zawsze idzie to w dobrą stronę. Te trzy rzeczy to dla mnie główne przyczyny pogarszania się gier, szczególnie kiedy są nadużywane.
DLC - wiadomo nikt nie chce płacić dodatkowo za wycięty kontent i dostawać pociętej gierki. Teraz żeby poznać całą zawartość i to co oferują autorzy, niestety trzeba.
Quick Time Events - to zabiło dla mnie np. RE6 czy Castlevanie na 3DS'a. QTE w tych grach były używane do przesady. W takiej Castlevanii dodatkowo jeśli nie zdążyło się wcisnąć przycisków idealnie w odpowiednim momencie to zaczynało się cały sektor od początku. Miało się mniej niż sekundę na wciśnięcie kombinacji. To na pewno nie uprzyjemnia rozgrywki i irytuje. Nie chciałbym czegoś takiego w Zeldach. Następnie...
Skrypty - momenty na które nie mamy wpływu i przechodzimy je za każdym razem tak samo. Cała nasza wola zostaje w ten sposób zabrana. Jest to takie efekciarstwo, nie potrzebne takiej serii jak LoZ.
Pierwszej opcji raczej się nie uniknie, gdyż już Nintendo zapowiedziało, że w nowej Zeldzie będzie można użyć figurki Amiibo z Linkiem. Nie wiadomo na jakiej to będzie zasadzie i co odblokuje w grze, ale sądzę, że nie będą tak bardzo obcinać kontentu w przyszłych Zeldach. Pozostałe elementy, które wymieniłem są również serii całkiem obce, ale kto wie czy komuś kiedyś nie przyjdzie do głowy pomysł umieszczenia ich w serii.
Nie chciałbym głównie trzech aspektów. Gry się rozwijają, ale nie zawsze idzie to w dobrą stronę. Te trzy rzeczy to dla mnie główne przyczyny pogarszania się gier, szczególnie kiedy są nadużywane.
DLC - wiadomo nikt nie chce płacić dodatkowo za wycięty kontent i dostawać pociętej gierki. Teraz żeby poznać całą zawartość i to co oferują autorzy, niestety trzeba.
Quick Time Events - to zabiło dla mnie np. RE6 czy Castlevanie na 3DS'a. QTE w tych grach były używane do przesady. W takiej Castlevanii dodatkowo jeśli nie zdążyło się wcisnąć przycisków idealnie w odpowiednim momencie to zaczynało się cały sektor od początku. Miało się mniej niż sekundę na wciśnięcie kombinacji. To na pewno nie uprzyjemnia rozgrywki i irytuje. Nie chciałbym czegoś takiego w Zeldach. Następnie...
Skrypty - momenty na które nie mamy wpływu i przechodzimy je za każdym razem tak samo. Cała nasza wola zostaje w ten sposób zabrana. Jest to takie efekciarstwo, nie potrzebne takiej serii jak LoZ.
Pierwszej opcji raczej się nie uniknie, gdyż już Nintendo zapowiedziało, że w nowej Zeldzie będzie można użyć figurki Amiibo z Linkiem. Nie wiadomo na jakiej to będzie zasadzie i co odblokuje w grze, ale sądzę, że nie będą tak bardzo obcinać kontentu w przyszłych Zeldach. Pozostałe elementy, które wymieniłem są również serii całkiem obce, ale kto wie czy komuś kiedyś nie przyjdzie do głowy pomysł umieszczenia ich w serii.