Zelda Central

Link powiedział: Ω ζ Λ ψ Π Δ φ χ θ β λ Π µ α α Γ , z czego nic nie rozumiemy, ale wiemy jedno - żeby stworzyć grę potrzebujemy pomysłu, bo trzeba myśleć przyszłościowo (to moje słowa). - Wiec na tym temacie piszcie o waszych pomysłach ( ).

[ Dodano: Nie 20 Sie, 2006 ]
Mam pierwszy pomysł. The Legend of Miyamoto: The Miyamoto Adventure, czyli Miyamoto RPG! No pomyślcie...jeżeli miyamoto tworzy Zeldy, to dlaczego fani nie mogliby stworzyć gry o panie Miyamoto! Co wy na to?

no pomysł niezły napewno może jak by kiedyś zobaczył Łezka w oku by mu się zakręciła, najlepiej fabularni połączyć w tej grze Mario i Zeldę

Jaka gre chcialbym najbardziej? TLOZ, bez narzuconej "jednyej sciezki" przez tworcow. Cos a'la Murzyn The Gangstahog. (ta gra jest przykladem totalnie spieprzonego dobrego pomyslu.) Chcialbym sam wybrac, czy mam byc dobrym, zlym, czy neutralnym, a nie ciagle powtarzac schemat "uratuj swiat, zrob wykurf temu zlemu i wogole." Raz, chociaz raz chcialbym zrobic wykurf temu "dobremu" i zteam'ować się z siłami zła.

Dobry pomysł z tym Mario i Zeldą Dark Shadow. Pracuje na tą grą jakby jakieś pomysły czy propozycje to jestem na nie otwarty. ~CrS, ale czy Miyamoto jest zły? (chyba tylko dla żony jeśli ją ma).

[ Dodano: Pon 21 Sie, 2006 ]
Wiecie co zróbcie własne dema tej gry, może będzie coś w tym.
Mój mail: MegaOne@interia.pl

CJ pisze:~CrS, ale czy Miyamoto jest zły?

A Yuji Naka jest zly? :c) W koncu stworzyl Murzyna, z "pure evil ending". =]
Mi nie chodzi o to, czy ktos jest zly, a czy ktos nie jest zly. Jako programista/planner masz calkowicie wolna reke, co zrobisz w swoim dziele i wcale nie musisz sie kierowac roznymi schematami. Osobiscie watpie, czy dark Link, koszacy swoim mieczem ludnosc i wojska Hyrule , zdobywajacy jakies blizej nieokresolne evil przedmioty, sprzymierzony ze zlem by sie przyjal ale chociaz by lekko odstawal od schematu i wprowadzil powiew swiezosci.
Zreszta kazdy ma prawno mowic to co chce, to jest tylko moja opinia.

Według mnie było by to całkowicie sprzeczne z ideą całej opowieści. W TloF chodzi o to, że jest się bohaterem, że ratuje się świat i księżniczkę Zeldę. W świecie Zeldy dobro jest dobre i piękne, zło jest złe i brzydkie, a relatywizm moralny nie istnieje. Nikt nie ma wątpliwości, co jest złe a co dobre. Nie można być złym bohaterem, nie w Zeldzie.
Jak dla mnie na tym właśnie polega połowa szczególnego klimatu tej gry.

Jakbym pracował nad tą grą (już dawno wyszłem z branży) to bym po pokonaniu gry zrobił możliwość wybory zły/dobry.

dlugo nie byles w tej branzy cosik xD

OMG po pierwsze: wyszedłem... ;P... A po drugie... Jak już chcesz zrobić grę, to musisz mieć dużo czasu, cierpliwości, doświadczenia...

no tak... ale ja zwróciłem uwagę na to że krótko byłeś a nie ze sam wyszedles czy cos...

Nie mówie o sobie xP Tylko go poprawiłem.. Bo napisał "wyszłem" a mówi się "wyszedłem" XDDD

Taaa, dzięki Amadis...