Zelda Central

Jaki boss wam się podoba? Moim ulubionym bossem to Cragma, Lava lord.
Podoba mi się jego wielkość i trudności z nim.

Dla mnie jako najbardziej spektakularny boss utkwił w pamięci smok z podniebnej świątyni w TP. Nie pamiętam nazwy. Co fakt to fakt, w TP każdy boss był prostrzy niż niektórzy zwykli przeciwnicy, ale widowiskowości to tej walce nie można odmówić.

Soory że się wtrącam Pablo ale to jest dział o Spirit Tracks a nie o TP a Damashiemu chodzi o tego potwora co się z nim walczy jak się siedzi w takiej kolejce.Moim ulubieńcem jest oczywiście Malladus ale tylko ta walka co trzeba najpierw odbijać te kule a potem strzelać ze świetlnych strzał.

pablo1517 pisze:Dla mnie jako najbardziej spektakularny boss utkwił w pamięci smok z podniebnej świątyni w TP. Nie pamiętam nazwy.

Ten smok nazywa się Argorak.


Jest tak że podoba mi się boss z Byrne. Lecz jest tak jak się go pokona to nie dostajesz Serduszka.

Hmm... ostatnia walka z Malladusem jak nic xD dla mnie była spektakularna i podnosiła emocje. Czuło sie napięcie zarówno w pierwszej cześci jak i drugiej. Zresztą całe final battle od momentu wejścia w dziure czasoprzestrzenna roxi xD a tak poza tym to jeszcze Byrne i Cragma.

Pablo - offtopic, to jest temat o Spirit Tracks, nie czytaj tego tematu bo przeszedłeś jak narazie 1 świątynie i narobisz sobie spoilerów, a to by było smutne :<

Ja chyba również Malladus. Pozostałych pozapominałem ;p.

sEbeQ13 pisze: Pozostałych pozapominałem ;p.

Już wyjaśniam nazwy bossów.
Forest Temple: Stagnox, Armored Colossus Boss 1
Snow Temple: Fraaz, Master of Ice Fire Boss 2
Ocean Temple: Phytops, Barbed Menace Boss 3
Fire Temple: Cragma, Lava lord Boss 4
Sand Temple: Skeldritch, Ancient Demon Boss 5
Dark Realm: Mallagus Final Boss w trzech Fazach

Skeldritch tez był w porządku. Podobała mi sie zresztą cała Świątynia Piasków. Ale Phytops był śmieszny xD ośmiornica z... odżywką do włosów na głowie ale w sumie też nie było źle. W Spirit Tracks Bossowie są OK, żaden drastycznie od normy nie odbiega (jak co po niektóre w Phantom Hourglass czy... Minish Cap)

Wszyscy zapomnieli o Dark Linku (albo do niego jeszcze po prostu nie doszli xD) jest calkiem banalny ale dojscie do niego jest duza frajda a na koncu to eksplozja emocji hehe



PS a jak mowa o tp to raczej Zant ale to tak off topic.

W PH bossy są spoko. Moim ulubionym jest Dark Link. Muzyka z Ph i tylko miecz z tarczą do dyspozycji:p. Do tego Malladus też . Super muzyka, pomoc Zeldy w ubiciu Malladusa i końcowe finałowe wybicie miecza w łeb wroga.