Refleksje na temat endingu (spoilery!)

Moderator: Moderatorzy

Lynar
Kokiri
Kokiri
Posty: 5
Rejestracja: 14 marca 06, 20:33

Refleksje na temat endingu (spoilery!)

Postautor: Lynar » 14 marca 06, 21:05

Trochę denerwujące, że wszystkie albo prawie wszystkie tematy w działach poszczególnych Zeld dotyczą głównie porad, problemów z przechodzeniem, etc...
Właśnie skończyłem Link's Awakening na colora i przeżywam pewną schizę... nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek poryczał się na końcu gry, ale tym razem tak było.
Strasznie smutny, z tego co czytałem, to jeden ze smutniejszych (a może najsmutniejszy) w Zeldach - nie wiem, bo choć grałem w niejedną Zeldę, przeszedłem tylko tą, teraz się zabieram za inne.
Cała wyspa okazuje się być tylko snem (to teoretycznie było już wiadomo w środku gry), Ryba budzi się, Link też i, co logiczne, znika wyspa z Marin, Tarin i wszystkim innym. Smutne to, wszystko okazuje się być tylko złudzeniem... zwłaszcza należy tu nadmienić Marin, która zdawała się czuć coś do Linka, a i ona okazała się nie być postacią rzeczywistą i pozostała tylko w sercu głównego bohatera. Niezrozumiały jest dla mnie uśmiech Linka na końcu...
A jakie są wasze refleksje na temat końcówki LA?

Awatar użytkownika
Wersus
VIP
VIP
Posty: 454
Rejestracja: 5 września 05, 18:28
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Wersus » 16 marca 06, 16:31

Też uważam że smutny. A co do uśmiechu na końcu, myślę że to taki "tik" nerwowy :)
"Żegnany gwizdami i ?miechem szyderców powracam w glorii i chwale ..."

Awatar użytkownika
Storms
Zora
Zora
Posty: 422
Rejestracja: 29 grudnia 05, 12:22
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontaktowanie:

Postautor: Storms » 19 marca 06, 11:38

A tam! Link się pewnie usmiechną bo zobaczył tę wietrzną rybe. A to co mu sie sniło pozostawiło przyjemne wspomnienia dlatego szczerzył klawiature. Ja przeszłem te gre po pokonianiu Oracle tej sagi całej bo na końcu (tym koncu w którym wyłatamy ganona)Link odpływa na tratwie która dorywa sztorm (StormS:D) i tak sie rozpoczyna Aweking.
Redaktor www.retroage.net
Solki na nintendo64 www.n64solki.yoyo.pl
Galeria biletowa www.bileterka.yoyo.pl

Awatar użytkownika
Mr.M
VIP
VIP
Posty: 1949
Rejestracja: 11 września 05, 18:20
Lokalizacja: Białobrzegi
Kontaktowanie:

Postautor: Mr.M » 19 marca 06, 12:04

niemożliwe....... oracle powstały później niż LA :P A co do end'u.... smutny :( Gra na tym zyskuje, bo nie musi w swej pamięci trzymać faktu, że grę przeszliśmy, a nightmare jest ...... trupem?? xD Spójszmy na to z dobrej strony........ a jakby komuś się zachciało jeszcze raz pokonać Koszmar z Wyspy XXX ?? To oczywiście by tego nie mógł zrobić, a tak jest gites........ :D Serio to są plusy i minusy tego rozwiązania :) Jeszcze raz podkreślam, że producent LA w takim sposobie głównego + :D
[center]Obrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek[/center]

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 3 maja 07, 12:23

Zakończenie-niesamowite. Pierwszy raz chyba w Zeldzie nie ma pewności, czy to co robiliśmy było dobre....W końcu z punktu widzenia mieszkańców Koholint-ludzi i potworów-to my niszczymy ich dom, oni (potwory) bronią go...Zazwyczaj Link ratował Hyrule, a tutaj...sprawia że wyspa przestaje istnieć...
She's got everything I need, pharmacy keys

Awatar użytkownika
Mr.M
VIP
VIP
Posty: 1949
Rejestracja: 11 września 05, 18:20
Lokalizacja: Białobrzegi
Kontaktowanie:

Postautor: Mr.M » 4 maja 07, 16:20

Niby masz racje, ale jeśliby na to spojrzeć inaczej, to Link uratował WInd Fish, nie? ;)
[center]Obrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek[/center]

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 4 maja 07, 16:57

Uratował, ale wszystkich innych zniszczył....Warto było niszczyć wyspę,żeby rybę uratować?Lubię takie zakończenia, nad którymi można się głowić...Szkoda,że 3/4 Zeld się w prosty sposób kończy.
She's got everything I need, pharmacy keys

Awatar użytkownika
nokash
Powiernik Trójmocy
Powiernik Trójmocy
Posty: 1086
Rejestracja: 18 listopada 06, 19:58
Lokalizacja: tarm ruins

Postautor: nokash » 4 maja 07, 21:55

ja uwielbuam LA wspaniała gra ponura i szczesliwa do tego ta piękna ballad of the wind fish. cała gra odbiega od konwencji zeld. przecież na konću nie ma ganona ani ganondorfa mamy jakiegoś dziwnego stwora.przeszedłem ją chyba ze 10 razy i jak link na końcu po wysłuchaniu witrznej ryby wylatuje jak na fontanie zaczyna sie ballada to aż mi coś sie dzieje i te odgłosy ryby instrumeny coś cudownego. lynar proponuje przejśc LA bez utraty życia to na końcu raz jeszce w chmurach pojawi się marin. to jes własnie ciekawe jak już link budzi sie na tratwie i zdaje sobie sprawe że to był sen to co robi marin w niebie czy to tylko dla nas czy faktycznie link też ją widzi to by dawało jakąs nadzieję linkowi i znów dawało do zastanowienia się. ja ubolewam że nindo nie odswieżyło LA i nie wydało jej na np. wii czy GC dobrze by było znów gdzieś usłyzec ballad of the wind fish a nie tylko te same themy w kólko
www.karolinaszczesna.pl
Obrazek
voice tree boat gate flash house [you] child bell sky blood rock snow fish

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 4 maja 07, 22:39

Właśnie to w tej części jest niesamowite :oops: Link nie jest takim kryształowym bohaterem, w końcu dzięki niemu wyspa ginie....No i wydaję mi się, że działał tu częściowo dla siebie-aby ocalić swoje życie i wydostać się z wyspy.
Szkoda, że "Ballady Wietrznej Ryby" nie wykorzystali w "Majora's Mask". Tam się grało menadżerowi Indigo Go's piosenkę o tym samym tytule, ale brzmiała ona zupełnie inaczej...
She's got everything I need, pharmacy keys

Awatar użytkownika
nokash
Powiernik Trójmocy
Powiernik Trójmocy
Posty: 1086
Rejestracja: 18 listopada 06, 19:58
Lokalizacja: tarm ruins

Postautor: nokash » 5 maja 07, 21:09

Deedlith_Anthy, dokładnie tak jak mówisz szkoda że ballady nie usłyszyć można już nigdzie :(
www.karolinaszczesna.pl

Obrazek

voice tree boat gate flash house [you] child bell sky blood rock snow fish

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 7 maja 07, 19:45

Zelda potrzebuje więcej takich niejednoznacznych historii....Bo ta w LA jest chyba jedną z najlepszych w tej serii. Chciałabym kiedyś stwierdzić, że jakaś Zelda ma zupełnie nową, nie czerpiącą zbyt mocno ze starych motywów(bo wiadomo, że część musi być taka sama) historię.Ta seria musi się rozwijać fabularnie-teraz jest nieźle, ale fajnie by było, gdyby było jeszcze lepiej.
She's got everything I need, pharmacy keys

Awatar użytkownika
Mr.M
VIP
VIP
Posty: 1949
Rejestracja: 11 września 05, 18:20
Lokalizacja: Białobrzegi
Kontaktowanie:

Postautor: Mr.M » 8 maja 07, 15:46

MasterLink pisze:Rzeczywiście jedno ze smutniejszych endów w Zeldzie :cry:
Na rozweselenie link do ''Ballad of the Wind Fish'' :P
[url=BotWF]http://ftp.3ddownloads.com/zeldadungeon/Zelda04MP3s/69%20-%20Ballad%20of%20the%20Wind%20Fish.mp3#[/url]


Mi to nie działa... ;/

A ta ballada to ze wszystkimi instrumentami, ta z końca? ;) Ta jest najlepsza, nie?.... Ahhh.... :)
[center]Obrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek[/center]

Awatar użytkownika
Wertyp
Zora
Zora
Posty: 595
Rejestracja: 9 stycznia 07, 18:25
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: Wertyp » 8 maja 07, 16:45

Przyznaję, że to zakończenie naprawdę mnie wzruszyło. Tym razem wszystko nie skończyło się szczęśliwie - Link się uratował, ale wyspa i wszyscy jej mieszkańcy, w tym Marin, która bezapelacyjnie czuła coś do Linka,zniknęli, rozpłynęli się, nic po nich nie zostało. Niesamowite. Chciało mi się wtedy naprawdę płakać.

Na osłodę: midi z Link's Awakening ( w tym Ballad of the Wind Fish) i innych Zeld jest tuaj:

http://www.pyromanuniversity.com/index. ... oads/midis
~Burn the land and boil the sea
You can't take the sky from me~

Awatar użytkownika
nokash
Powiernik Trójmocy
Powiernik Trójmocy
Posty: 1086
Rejestracja: 18 listopada 06, 19:58
Lokalizacja: tarm ruins

Postautor: nokash » 2 czerwca 07, 16:47

Deedlith_Anthy pisze:Zelda potrzebuje więcej takich niejednoznacznych historii....Bo ta w LA jest chyba jedną z najlepszych w tej serii. Chciałabym kiedyś stwierdzić, że jakaś Zelda ma zupełnie nową, nie czerpiącą zbyt mocno ze starych motywów(bo wiadomo, że część musi być taka sama) historię.Ta seria musi się rozwijać fabularnie-teraz jest nieźle, ale fajnie by było, gdyby było jeszcze lepiej.

w 100 % się zgadzam. ciągle hyrule,zelda,ganon,lake hylia
jedynie jakiś odskok pokazał sie w oraclach (moze dlatego też je lubie) bo inne wioski ,bez lake hylia i jakaś wspulna fabuła inna niż zwykle
jak nigdy wszyscy maja to samo zdanie(prawie)
taka wielka zeldowska solidarność taka komuna. pięknie naprawdę pięknie :43
www.karolinaszczesna.pl

Obrazek

voice tree boat gate flash house [you] child bell sky blood rock snow fish

Awatar użytkownika
Deedlith_Anthy
Szlachetny Hylianin
Szlachetny Hylianin
Posty: 868
Rejestracja: 23 listopada 06, 21:18
Lokalizacja: Silent Hill.

Postautor: Deedlith_Anthy » 20 lipca 07, 12:14

A więc, jak wszyscy wiedzą z gry albo tematu o Marin i Malon, istnieje drugie zakończenie-w którym Marin odlatuję. Całkiem miłe, jednak ja wolę to zwykłe. Dlaczego? Bo to zwyczajnie nie pasuję....Marin w końcu tez była snem, tylko ryba była prawdziwa. Więc ta odlatująca Marin jest nielogiczna....No i tamto zwykłe było idealne-smutne, ale nie dokońca, takie słodko-gorzkie. Temu brakuję już tej głębi, chociaż to zakończenie napewno ucieszy fanów i fanki Marin.
She's got everything I need, pharmacy keys


Wróć do „Legend of Zelda: Link's Awakening DX/Legend of Zelda DX”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości