A co ty chciałbyś zobaczyć w nadchodzącej Zeldzie?

[MasterLink]

Ok, ale każdy może sobie tak powiedzieć, już wielu na tym forum próbowało wciskać kity, niestety im nie wyszło..

[starfoch]

Mi tez nie wyjdzie bo nie mam zamiaru wciskac zadnego kitu, koniec tematu.

PS.Sorki za brak znakow, ale tym razem pisze z Wii.

[Mort]

Spokojnie, panowie. Jeszcze trochę i by do rękoczynów doszło =).
Wracając do tematu - dobra wiadomość jest taka, że mam pierwszego arta do projektu i zabieram się za następne.
Zła wiadomość jest taka, że jeżeli chodzi o sprawy organizacyjno prawne stoimy w miejscu - PiotrW jest wybitnie zajęty i zanim uda mi się go przekonać do udostępnienia trochę miejsca na stronie na nasz projekt, trochę czasu minie.

[starfoch]

Zapomniałeś jeszcze napisać o muzyce, a to bardzo ważny element każdej z Zeld.
Tak więc muzyka:
-Więcej chóru,
-Bardziej interaktywna ,
-Wykożystanie "SMGO" do granic możliwości ,
-Więcej nowych utworów ,
-Więcej starych motywów.

[MasterLink]

Spoko, nikt nie ma zamiaru prowadzić tutaj do rękoczynów. Peace.

Można by też dodać pytanie, czy dać emo szarawo-brązowy tak zwany "realizm" (tutaj mnie zabijecie, no, ale mówi się trudno), czy coś kolorowego... Ja bym chętnie zobaczyła nową Zeldę w stylu zbliżonym do Wind Waker’owego, ale jednak innym (tzn. nie aż tak "chibi").

Hmm... niech zgadnę chodzi o Telekomunikację Polską? xD
Ja wolałbym jednak kolejną Zeldę z "realizmem" niż kolejny klon w Wind Waker'owej stylistyce (lub do niej zbliżonej).

[Deedlith_Anthy]

Kiedy w końcu dotarłem do zakończenia Ocariny of Time, powiem szczerze, byłem mocno wkurzony. Bieganie po świątyniach, zbieranie magicznych przedmiotów, masakrowanie setek wszelkiej maści adwersarzy, rozwiązywanie zagadek i ratowanie świata by usłyszeć „Dobra robota, teraz spadaj siedem lat wstecz, tutaj już nie jesteś potrzebny.”?! CO. TO. MIAŁO. BYĆ? Gdzie jest jakiś… bo ja wiem, „Kocham cię!”, albo chociaż pocałunek? Medal?

Fajny temat. Serio
Sama sie wypowiem szerzej, narazie powiem jedno:
Zelda nie odeslala Linka, bo go nie lubila/nie kochala etc. Ona to zrobila dla jego dobra, nie swojego... Kiedy wszystko sie zaczelo, Link mial 10-12 lat... Koniec koncow jego psychika sie niewiele zmienila, byl dzieciakiem w ciele doroslego czlowieka.
Zelda nie chciala go odsylac(co widac po jej twarzy, kiedy zabiera Okaryne, choc glowy nie dam..dawno gralam, moze troche wczesniej, troche pozniej to bylo). Zrobila to, bo chciala, aby Link mogl normalnie zyc.
Pamietajmy o roznicach kulturowych, w Japonii czyny(Uratowanie Zeldy, jej odsloniecie sie przed Linkiem mimo, ze wiedziala, ze Ganon ja schwyta, przyjscie Linka do Zeldy nawet po przejsciu do swojego czasu) bardziej mowia o uczuciach niz slowa ("Kocham Cie")
I nie, nie twierdze, ze wszystko to byly dowody uczuc..chociaz krzyki Zeldy gdy Linka cos uderzylo podczas ostatniej walki, finalne sceny-rozmowa w niebie czy powrot Linka do Zeldy,przerazenie Linka gdy Ganon porwal Zelde...tak, moga byc odbierane jako oznaki uczuc
I nawet, jesli zalozymy, ze Zelda go nie lubila i nie kochala-taki mezny rycerz zawsze jest potrzebny, wiec...To nie tak, ze Zelda wykorzystala Linka(lol) i wyrzucila na smietnik.
Ja bym chciala w Zeldzie mrok, psychologie, dobra fabule i elementy dating sima. W Personie 3 wymiataja po prostu
Szerzej rozpisze sie pozniej, wybaczcie..

[Wondercrow]

Hmm... niech zgadnę chodzi o Telekomunikację Polską? xD

Ależ skąd~! Nie śmiała bym!

elementy dating sima

Błagam, nie kuś mnie do skomentowania tego. . . . .


Tak w ogóle sobię myślę... że mogli by dać coś, co ma sens. Buty, które są ciężkie tylko, kiedy ma je na nogach, czapka która łamie zasady grawitacji... co to ma być? W TP można to było przynajmniej wytłumaczyć tym, że Midna mogła przechowywać te przedmioty (tak jak to zrobiła z mieczem i tarczą - przeteleportowała je), a co do czapki to ona wytłumaczenia chyba nigdy mieć nie będzie :/
Tylko jak to ująć w pytanie? XD

Z mrokiem to bym nie przesadzała. Ale nieobraziłabym się jakby zrobili nową Zeldę na styl Majora's Mask ;D

[MasterLink]

Zelda pod koniec gry odesłała Linka do przeszłości, ponieważ chciała żeby miał z powrotem swoje dzieciństwo, które utracił. Ja nie widzę w tym żadnego: "Dobra Link pokonałeś Ganondorfa, teraz spadaj na drzewo, zaraz użyję mojej Okaryny i znikniesz w nicość ty pasożycie!". Poza tym gdyby go nie odesłała nie byłoby Majora's Mask.

a co do czapki to ona wytłumaczenia chyba nigdy mieć nie będzie

Chodzi o to, że czapka nie opada, gdy będziemy do góry nogami na polu magnetycznym? - Czapa może mieć w sobie metalową elastyczną siatkę podtrzymującą materiał (po to żeby czapka Linka trzymała kształt lol). Coś podobnego do kolczugi którą Link nosi pod tuniką, tylko oczywiście Lżejsza. ;P

PS: A co do przedmiotów to przecież mogą się zmniejszać (tak jak w Zelda Cartoon).

Czekam na inne pytania bez odpowiedzi

[Wertyp]

a co do czapki to ona wytłumaczenia chyba nigdy mieć nie będzie :/

Bohaterowie gier tak już mają, że ich czapki/kapelusze/whatever muszą kurczowo trzymać się głowy. No, i nie tylko gier - Indiana Jones również ma łamiący prawa grawitacji kapelusz
Czy Marcusowi Fenixowi może spaść bandana? Nie wiem, bo nie grałem w Gearsy, ale powątpiewam. Podobnie z wieeeloma innymi grami.
Lepiej dać sobie spokój z teoriami typu

Czapa może mieć w sobie metalową elastyczną siatkę podtrzymującą materiał (po to żeby czapka Linka trzymała kształt lol). Coś podobnego do kolczugi którą Link nosi pod tuniką, tylko oczywiście Lżejsza. ;P

, choć nie ukrywam, że można i tak to sobie tłumaczyć

[MasterLink]

No dlatego napisałem "może"

Ja uznałbym to za czepianie się. Np. Link po przez przyciąganie się Clawshotem/Hookshotem też łamie niejako prawa fizyki, czy dlaczego czapka Linka nie spada w czasie kiedy robi on przewrotkę?

[starfoch]

Z pewnością w jakiejś Zeldzie nadejdzie czas na takie bajery jak doskonała fizyka nawet ubioru bochaterów.Lecz najpierw niech czapeczka nauczy się nie wnikać w miecz i tarczę(TP).Są jednak czasami takie sytuacje gdzie trzeba nagiąć ten aspekt na potrzeby danego patentu(ClawShoot).W końcu to jest gra, a jak wszystkie gry będą naśladować rzeczywistość to prędzej czy puźniej staną się nudne.

[Kyle]

Witam wszystkich, to mój pierwszy raz kiedy udzielam się tu na forum
Pomysł dobry, ale nie w takiej formie. Przecież na pytanie np o czas gry, gdzie będą takie odpowiedzi:
1) 10-15h
2) 30h
3) 50h
4) 100h

będą padały różne odpowiedzi, każdy ma swoje i nie każdy chce tego samego (chociaż nie sądzę żeby wiele osób pragnęło 10-cio godzinnej Zeldy...). W ten sposób nie stworzy się krzyku "chcemy tego, tamtego i jeszcze tamtego" tylko "my chcemy tego, my tego, oni tamtego a jeszcze tamci tamtego i owego".

[Mort]

Zapomniałeś jeszcze napisać o muzyce, a to bardzo ważny element każdej z Zeld.

Właśnie dlatego prosiłem was o pomoc =). W moim wieku nawet takie oczywistości wypadają z pamięci...

Ja wolałbym jednak kolejną Zeldę z "realizmem" niż kolejny klon w Wind Waker'owej stylistyce (lub do niej zbliżonej).

Szczerze powiedziawszy jest to kwestia bardzo kontrowersyjna, a co za tym idzie, zdecydowanie warta głosowania. Z tą grafiką jest tak, że mi się może ona średnio podoba, ale mój młodszy brat za nią szaleje.

Ja bym chciala w Zeldzie mrok, psychologie, dobra fabule i elementy dating sima. W Personie 3 wymiataja po prostu
Szerzej rozpisze sie pozniej, wybaczcie..

Hah, też jakaś wizja, ale szczerze powiedziawszy dla mnie Zelda to przede wszystkim doskonała odskocznia od wszelkiego rodzaju ghothycko mhrochnychh przygód łowców wampirów etc z innych seriii. Fajnie jest od czasu do czasu móc pograć SYMPATYCZNYM bohaterem, a nie zboczonym seryjnym mordercą o równie jak on sam mrocznej przeszłości. Niemniej jednak - de gustibus non est disputandum (wielkie ukłony dla wikisłownika). Pewnie masz tyle samo racji co ja. Co do... mojego przykładu, wrzuciłem go ze względu na to, że faktycznie się tak czułem - była to pierwsza "wada" Zeldy którą potrafiłem sobie przypomnieć. Pierwsza i zarazem chyba najbardziej dotkliwa do tej pory. Zdaję sobie sprawę z tego że przytoczona sytuacja nie jest wyjątkowo wyszukana ani specjalnie trafna - no cóż, ale jest =). W każdym bądź razie - czekam na więcej. Na pewno twoja kwestia odbije się echem w naszym projekcie.

Lecz najpierw niech czapeczka nauczy się nie wnikać w miecz i tarczę

Touche.
Niesamowicie wkurzający błąd, wali po oczach jak kula dyskotekowa. Oo

W ten sposób nie stworzy się krzyku "chcemy tego, tamtego i jeszcze tamtego" tylko "my chcemy tego, my tego, oni tamtego a jeszcze tamci tamtego i owego".

Przede wszystkim witamy serdecznie!
Zdaję sobie z tego sprawę że w ten sposób rozdrobnimy nasze głosy, ale ej: jeszcze gorszy będzie krzyk kiedy zamiast sformułowania w miarę jednolitego zdania gdy już wyciągniemy jakieś wnioski, będziemy wrzeszczeć na siebie w trakcie. Najpierw zobaczmy co tak na prawdę warto zmienić, potem zacznijmy się drzeć =D.

Dobra, teraz czas na raport:
Co jest:
Jest tekst poszczególnych opcji (a jest ich od groma)
Jest ogólna idea
Ja jestem (od dalszego tekstu)
Czego nie ma:
Badacza jakości produktu
Więcej obrazków!
Betatesterów
PiotrkaW żeby załatwił to i wstawił na stronę
Kogoś kto przerobi to wszystko na potrzeby Jportala

Jeżeli więc - Znasz się na Jportalu, lub masz choć odrobinę chęci, daj mi znać! Potrzebuję odrobinę pomocy z tym, szczerze powiedziawszy =/
PS: upadł pomysł zrobienia tego we flashu, chyba że wy to zrobicie =/
PS2: przepraszam za wielkości postów. Wolę jakość niż ilość.

[Armis]

Moim zdaniem czapka która nosi Link w każdej Zeldzie jest dobrze zrobiona i w pewien sposób nie łamie praw fizyki. Jeśli przyjrzymy się dokładnie historii czapki można śmiało powiedzieć że nie została stworzona w normalny sposób (Nikt jej po prostu nie uszył z kawałka materiału). Pierwowzorem czapki którą teraz nosi Link był minish-icki (mam nadzieje że to poprawna forma ) czarodziej Ezlo przemieniony w czapkę przez Vaatiego. Przez całą podróż trzymał się głowy (zaciskał na niej ) Linka i nie spadał. Na koniec po pokonaniu i uwięzieniu Vaatiego kiedy odzyskał swoją oryginalną formę stworzył dla Linka czapkę o tych samych właściwościach kiedy on nią był. Strój był przekazywany z pokolenia na pokolenie lub Link go dalej nosił zależy kto jaką chronologie zeld przyjmuje. Cała tajemnica na temat czapki rozwiązana.

Co do clowshota i innych itemów mu podobnych, są po prostu magiczne bo przecież jakim cudem taki kawał łańcucha mógłby się zmieścić w takim urządzeniu i jeszcze przyciągać taki kawał drogi w prostej linii.

Co do propozycji dodałbym jeszcze taką;
-Jeśli cała gra by była Linkiem solo to dodałbym też możliwość pojedynkowania się w niektórych mini-gierkach z kilkoma graczami tzn. jak mamy w TP mini-gierkę "zjazd na płycie lodu" prócz komputera chciałbym się w nią zmierzyć także z kolegą.

[MasterLink]

Pierwowzorem czapki którą teraz nosi Link był minish-icki (mam nadzieje że to poprawna forma ) czarodziej Ezlo przemieniony w czapkę przez Vaatiego. Przez całą podróż trzymał się głowy (zaciskał na niej ) Linka i nie spadał...

Też rozważałem taką możliwość i wydaje się najlogiczniejsza.

Może teraz rozwiążemy zagadkę np. czapki Mario - dlaczego czapka nie spada kiedy Mario robi fikołki?
___________

Dobra:

Co do tematu to dodałbym więcej pobocznych questów i przedmiot o nazwie "łopata", służyła by do kopania dołów(oczywiste) i jako broń