(ugh, chciałam to napisać już kilka dni temu, ale lenistwo doskwiera...)
Osu!Tatakae!Ouendan!(2)/Elite Beat Agents(Insane jest po prostu mega-miodny, odradzam granie zaraz przed wyjściem ze szkoły)
Chyba, że jest się już bardzo dobrym, albo to "zaraz przed wyjściem" trwa trochę dłużej ;D
Kto nie zagrał w Ouendan powinien się pożądnie zastanowić, po co w ogóle ma DSa. Zakochałam się w tej grze, szczególnie dwójce (ma bardziej rytmiczne piosenki i... dwie drużyny! D: ). Nie widzę dnia bez zagrania choć kawałka Music Hour~... A najbardziej rozbawił mnie fakt, że zespoły Ouendanowe naprawdę dopingują... drużyny sportowe w Japonii! No, w końcu to tak jak cheer leaderki, nie?
Elite Beat Agents już nie są tak świetni... wybór piosenek nie przypadł mi do gustu. Za mało skoczne jak na grę rytmiczną /: (chociaż i tak ma plus za piosenkę Queenu, lol) Ale za to fajnie tańczą xD
Ja mogę polecić Touch Detective oraz jej sequel (2 1/2). No, chyba, że ktoś nie chce grać w grę, o trzech młodych dziewczynkach rozwiązujących
różne sprawy... <__< Ma ciekawy styl, dużo humoru... szczególnie w części dwa i pół. Policjantka Daria, na przykład~! No i jeśli ktoś jest takim beksą jak ja, to nawet wzruszyć może.
Kirby Super Star Ultra. Remake Kirby Super Star ze SNESa. Oczywiście z czymś "extra".
Time Hollow. Wciąga jak odkurzacz, choć co prawda zbyt dużo robić nie musimy, a chodzenie to tu, to tam może być trochę męczące, to jednak... odgrywanie tego samego dnia cały czas, z nowymi elementami... możliwość babrania się w czasie... szukanie swoich rodziców i tajemnicza różowowłosa(!) Kori... w to trzeba zagrać! (mam słabość do różowych włosów, heh...)
Zbrodnią byłoby też niewspomnienie o Chrono Triggerze. Więc oto wspominam o tym tytule...
A na GBA? MOTHER 3. RPG. Co prawda nie został on nigdy oficjalnie wydany w wersji angielskiej, ale zostało stworzone fanowskie tłumaczenie. Więc jeśli dorwiecie oryginał, a japońskiego ni w te ni w wtę, to lepiej znajdźcie to fanowskie tłumaczenie...
Gra jest świetna. I smutna /: Czasami aż za bardzo. Ale to nie znaczy, że jest smutna cały czas, o nie!
A poza tym, jak można nie kochać księżniczki Kumatory? ;D
A Pokemonów Perły i Diamentu odradzam... wolne to, a tyle pokemonów to już przesada. Poza tym są brzydkie i wyglądają bardziej jak fake'y, na które często natrafiałam dobrych pare lat temu. No, chyba, że ktoś jest zagorzałym fanem i zaraz zrówna mnie z błotem P:
no, to chyba tyle... jak mi się coś przypomni to może dopisze.
Może.