Witam,
Jak większość z was wie, Sony zaczeło tłumaczyć gry z konsol (zarówno jak i z PS2 jak i PSP ) na nasz ojczysty język. Czy uważacie, że to dobrze? Ja w tej sprawie jestem rozdarty, gdyż plusem tego jest na pewno zwiększenie sprzedaży, no i zrozumienie fabuły (przez tych opornych do językó obcych...). Minusem jest to, że gry w językach obcych uczyły nas (i to nie z przymusu, jeśli gra była ciekawa) obcowania z językami obcymi, a poza tym gry w obcych językach miały pewien swój urok. Czasem może zdarzyć się tak, że tłumacz zepsuje tłumaczenie i będziemy grać w grę, w której te zwroty obcojęzyczne które powinny zostać, będą zupełnie niepotrzebnie przetłumaczone, a w takim wypadku będą chyba tylko dwa wyjścia, tzn. albo pogodzić się z tym co mamy (w myśl przysłowia [i]"jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" ? ) albo skoczyć za granicę po dobre, obcojęzyczne wersje gier (co dla większości może być dodatkowym wydatkiem ('uzbierałem na kosolę i niby poco mam jeżdzić jeszcze za granicę?!') i awanturą z rodzicami, którzy mogą się nie zgodzić na wyjazd (wiecie jak to jest, nie?).
A wy co sądzicie w tej sprawie?
Tłumaczenie gier konsolowych?
Moderator: Moderatorzy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości