Co robicie na sylwestra??
Moderator: Moderatorzy
- master sword
- Goron
- Posty: 195
- Rejestracja: 6 lipca 07, 11:23
- Lokalizacja: kakaraiko viliage
Co robicie na sylwestra??
Hejka tu napiszcie co robicia na sylwestra a po sylwestrze napiszcie jak wam miną. Ja ide do parkuz kumplami i z kolezankami
- MasterLink
- Administrator
- Posty: 2774
- Rejestracja: 20 lutego 07, 23:46
- Lokalizacja: Outer Hyrule
- Kontaktowanie:
Jak co roku, siadamy z kolegamy i gramy (w gry video of course).
To lepiej nie mów ;P
amadis pisze:może pogorszyć Waszą psychikę
To lepiej nie mów ;P
“Whe̷n̶e͡ver̡ there͞ is a me͡ȩtįn͟g, ̕a ͘p̷ar̴ti͢ng҉ ͠sh̷all folĺow. But ̵th͘at pa͠r̀t͟i̕ng ҉n̛eed̡s ͟ņo͝t last̕ ́fo̧r̛ev͘eŗ. ͜
͞ ̛W̢het̕he͟ŗ a̕ ́p̴ar͡t̴i̴ng͡ bé f͢ore̴v͜e͘r͟ ̶or͝ ̧mere͡l̕ý ̡for ͜a sho͟r͡t wh͞il̶e.͜.̧. t͝h̕at̴ i̵s ưp̛ ͡to҉ y҉óu.”͟
-
- Zora
- Posty: 500
- Rejestracja: 23 czerwca 06, 09:36
Czy tylko ja bede miec zwalonego sylwka? xC
U mnie w rodzinie jest tradycja, ze wszystkie swieta sie obchodzi razem. I w tym roku (jak CO ROKU) wigilia byla u babci... A sylwek wypadl u mnie (mial byc u ciotki, ale remont maja ~.~' )... No i zwali sie rodzinka i bedziemy 'oblewac' nadejscie nowego roku.
A ja mam zamiar zamknac sie w pokoju (kurde, nie dali klucza do drzwi, kiedy je kupowalismy...) i spedzac caly ten czas przy Hyperze. Oczywiscie mi sie to nie uda, bo wyciagna mnie by ze mna potanczyc... moze jakims cudem tego unikne... >xC
U mnie w rodzinie jest tradycja, ze wszystkie swieta sie obchodzi razem. I w tym roku (jak CO ROKU) wigilia byla u babci... A sylwek wypadl u mnie (mial byc u ciotki, ale remont maja ~.~' )... No i zwali sie rodzinka i bedziemy 'oblewac' nadejscie nowego roku.
A ja mam zamiar zamknac sie w pokoju (kurde, nie dali klucza do drzwi, kiedy je kupowalismy...) i spedzac caly ten czas przy Hyperze. Oczywiscie mi sie to nie uda, bo wyciagna mnie by ze mna potanczyc... moze jakims cudem tego unikne... >xC
- sEbeQ13
- VIP
- Posty: 2791
- Rejestracja: 28 września 05, 17:14
- Lokalizacja: Las Czystoliść
- Kontaktowanie:
Wondercrow pisze:Czy tylko ja bede miec zwalonego sylwka? xC
U mnie w rodzinie jest tradycja, ze wszystkie swieta sie obchodzi razem. I w tym roku (jak CO ROKU) wigilia byla u babci... A sylwek wypadl u mnie (mial byc u ciotki, ale remont maja ~.~' )... No i zwali sie rodzinka i bedziemy 'oblewac' nadejscie nowego roku.
A ja mam zamiar zamknac sie w pokoju (kurde, nie dali klucza do drzwi, kiedy je kupowalismy...) i spedzac caly ten czas przy Hyperze. Oczywiscie mi sie to nie uda, bo wyciagna mnie by ze mna potanczyc... moze jakims cudem tego unikne... >xC
Ja bym tak chciał. A tak to będę po prostu siedział i... tyle.
Wondercrow pisze:Czy tylko ja bede miec zwalonego sylwka? xC
U mnie w rodzinie jest tradycja, ze wszystkie swieta sie obchodzi razem. I w tym roku (jak CO ROKU) wigilia byla u babci... A sylwek wypadl u mnie (mial byc u ciotki, ale remont maja ~.~' )... No i zwali sie rodzinka i bedziemy 'oblewac' nadejscie nowego roku.
A ja mam zamiar zamknac sie w pokoju (kurde, nie dali klucza do drzwi, kiedy je kupowalismy...) i spedzac caly ten czas przy Hyperze. Oczywiscie mi sie to nie uda, bo wyciagna mnie by ze mna potanczyc... moze jakims cudem tego unikne... >xC
Oj, masz pecha...
U mnie plan się trochę zmienił - liczba kumpli na sylwku skurczyła się do jednego. Będę miał wolną chatę i we dwóch pogramy, pooglądamy filmy itp
~Burn the land and boil the sea
You can't take the sky from me~
You can't take the sky from me~
-
- Zora
- Posty: 500
- Rejestracja: 23 czerwca 06, 09:36
Ja bym tak chciał. A tak to będę po prostu siedział i... tyle.
Nie wiesz co mowisz! xO Taki sylwester jak u mnie to dobry raz czy dwa, ale CO ROKU?! Odkad pamietam tak sie spedzalo sylwka z rodzina. Ja bym wolala nigdzie nie wychodzic, nikogo nie zapraszac... Beda mi troc, zebym przyszla z nimi zatanczyc, a jak sie nie zgodze to "a wez, nie badz taka!!!!" i sie dziwia, czemu mam zly humor... ~___~'
Chyba dwa czy trzy lata temu byl jedyny sylwester, ktorego nie spedzalismy z rodzinka... Ale to wygladalo tak, ze ja i brat ogladalismy koncert Queen, a tata wkracza do domu i mowi: "Ale Freddie nie zyje!!!!'... Wspomne jeszcze, ze w tedy moj tata byl u mojej mamy w pracy i sie upil z jej szefem... Na szczescie po nim nie widac, kiedy jest upity v___V'
Ahhh, chcialabym, by teraz moi rodzice gdzies wybyli... xO
Cóż Wondercrow, też miałem takiego sylwestra... raz
Niezbyt miło go wspominam, ale jakoś źle nie było. Byle do północy i w kimono
Gdy w sylwestra nie ma co robić, to najlepiej obejrzeć sobie jakiś naprawdę dobry film. Propozycja ode mnie - Pulp Fiction - pomijając genialne role Samuela L. Jacksona i Travolty film jest bardzo długi i czas przy nim przyjemnie mija Co prawda jest bardzo dużo "faków i innej łaciny", ale to prawdziwy klasyk kina
Niezbyt miło go wspominam, ale jakoś źle nie było. Byle do północy i w kimono
Gdy w sylwestra nie ma co robić, to najlepiej obejrzeć sobie jakiś naprawdę dobry film. Propozycja ode mnie - Pulp Fiction - pomijając genialne role Samuela L. Jacksona i Travolty film jest bardzo długi i czas przy nim przyjemnie mija Co prawda jest bardzo dużo "faków i innej łaciny", ale to prawdziwy klasyk kina
~Burn the land and boil the sea
You can't take the sky from me~
You can't take the sky from me~
Hmmm czy każdy z nas nie ma planów?? i będzie grał w jakąś grę?? ( i to nie zelda?) W tamtym roku miałem zajeb... go sylwestra, w tym zapowiada się kiepsko czyli nie mam planów żadnych. Po cichu liczę na jakiś spontan ( bo te są najlepsze) ale jak nie przejdzie to pewnie w domu. Może popisze w HTML hu nołs?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości