Legend of Zelda: Majora's Mask 3DS

[MasterLink]

Na stronie jest, że wysyłają 13-go, no nic.

[nokash]

Na jakiej? Na ultimie może tak jest napisane ale to tylko oficalne info Zobaczymy czy jutro przyjdzie

[sEbeQ13]

Na stronie jest, że wysyłają 13-go, no nic.

Zawsze tak piszą. A w praktyce w niektórych sklepach gra już stoi na półce. Od wtorku.

[MasterLink]

Dobra już wysłali, jutro powinno przyjść.

[MasterLink]

Mi gra przyszła z rana. Jestem przed Snowhead, po drodze zrobiłem kilka questów. Atmosfera ładnie podtrzymana przez ten remake. Zwiedzam obszar z przerwami od głównego questu. Mimo, że możemy zapisywać bez wychodzenia, grze towarzyszy ta presja znana z oryginału. Przynajmniej było tak jak przechodziłem pierwsze segmenty gry do Snowhead. Jak będzie potem zobaczymy. Główne bossy trochę przemodelowano, dodano im oko jako słaby punkt i przez to sprawiają wrażenia bardziej wymagających. Bossy w MM zawsze były nieprzewidywalne i teraz również takie są. Poziom trudności jest wyważony i nawet wymagający. Wadą są te durne (opcjonalne) podpowiedzi w kamieniu Sheikah, które rozkładają całą przyjemność z odkrywania tajemnic tej krainy, ale cóż zrobić z casualami przyzwyczajonymi do prowadzenia za rączkę.

Questy, Clock Town, przedstawienie świata, gdzie mieszkańcy mający własne życie, problemy i nie siedzą w jednym punkcie, ten system sprawia, że MM w tej kwestii znajduje się o poziom wyżej, niż inne części, a to remake gry sprzed 15 lat. Przed nową Zeldą na WiiU trudne zadanie, jeśli w tych kwestiach nie zaskoczy to będzie tylko kolejną "Zeldą", którą zawstydzą starsze części. A jest jeszcze seria Souls, która podniosła wysoko poprzeczkę w grach tego typu.

[ganon]

Jestem na początku Great Bay Temple, zdobyłem większość masek, które można mieć na tym etapie gry, mam największy kołczan i największy worek na bomby.

Dzięki temu remake'owi przypomniałem sobie za co kocham tę serię! Poprzednie dwie części (SS i ALBW) nie przypadły mi do gustu, bardzo szybko mnie znudziły! Dzięki MM3D moja miłość do serii znów się objawiła, dzięki niej czekanie na Zeldę Wii U jest nie do wytrzymania, załączył mi się straszny hype! Czekamy do E3...

PS: Przed remake'iem nie grałem w MM od jakichś sześciu lat, ta gra naprawdę jest GENIALNA! <3

[sEbeQ13]

Gracie jeszcze?

Ja ostatnio postanowiłem trochę pomaniaczyć, zarówno w questach pobocznych (cholerna Anju), jak i fabule głównej. Siadam do konsolki po prostu na dłuższe sesje grania, 2-3 godzinne co najmniej. I dzięki temu dotarłem do... Great Bay Temple...

Wykonywałem to co umiałem/uparłem się z tych pobocznych. Podszedłem kilka razy do questa Anju i Kafei, ale okazało się, że uparłem się trochę za wcześnie, żeby móc delektować się tym zadaniem w pełni. Koniec końców, mam maskę Keaton oraz nową butelkę.

Zdobyłem części serca (przynajmniej te, które napotkałem), postrzelałem trochę z łuku, mam Eponę, zwiedziłem Ikanę tyle ile mogłem bez harpuna, szarpnąłem się na niezniszczalny miecz, uratowałem krowy przed ufo... Ogólnie rzecz ujmując jestem pewnie w połowie wszystkiego . Bardzo podoba mi się notatnik bomberów, pamiętam, że grając jeszcze na Wii w MM, chyba nawet ani razu go nie użyłem. Teraz sprawdzam co chwilę rozpiskę dnia.

[nokash]

Ja gram ale ostatnio mimo tego że siedzę w domu na L4 to brakuje mi czasu na grę i idzie mi to powoli. Co prawda jestem już przed bosem i prawie wszystkie sidequesty zrobione to jeszcze męcze je bo brak mi 4 serduszka i chcę je zdobyć. Potem może popełnię jakiś wpis

[MasterLink]

Ja już przeszedłem całość. Zdobycie wszystkiego zajęło na spokojnie ok 50 godzin i ani chwili znudzenia.
Rybek trochę połowiłem, wolałbym jednak żeby dodali coś innego niż to, ale dobrze że dodali cokolwiek.

Oprócz łowienia, dodali też jeden nowy side-quest którego nie ma w oryginale.

[sEbeQ13]

Dopiero teraz sprawdziłem ile godzin mam przegranych. Wg acitivity log w konsoli, siedziałem przy majorze ponad 23 godziny. Krótko, huh, wydawało się dłużej.

Została mi Ikana. I questy poboczne. Specjalnie teraz chcę wykonać to co jest możliwe jeszcze przed przejściem Ikany (dotarłem tylko do takiego momentu, aby skończyć quest Anju i Kafei) i połapać części serc.

Rybek trochę połowiłem, wolałbym jednak żeby dodali coś innego niż to, ale dobrze że dodali cokolwiek.

W oryginale tego nie było? Coś dostajemy za łowienie rybek?

Oprócz łowienia, dodali też jeden nowy side-quest którego nie ma w oryginale.

Jaki ?

Potem może popełnię jakiś wpis

Mam ochotę napisać reckę. Niespecjalnie pozytywną. Może mi się zmieni po przejściu. Gra, póki co, wciąga, a same wypełnianie questów jest całkiem satysfakcjonujące. Przynajmniej niektórych. Mając taki spis, jak dziennik bomberów, aż chce się go wypełnić po brzegi.

A właśnie - wygrałem we wszystkie na placu zabaw Deku w północnej części miasta, ale questa mi nie skreślili. Czy to dlatego, bo niewykonywałem tego przez 3 dni pod rząd?

[nokash]

Chyba tak. Nie wiem dokładnie o co Ci chodzi ale tam są chyba 2 sideqesty które trzeba robić 3 dni

[MasterLink]

W oryginale tego nie było? Coś dostajemy za łowienie rybek?

W oryginale tego nie ma. Nic nie dostajemy, mamy ileś tam ryb do złowienia w zależności od pory dnia i maski jaką mamy. Ja praktycznie jeszcze nie zacząłem łowić na serio tych ryb. Podczas przechodzenia gry raz poszedłem do zatoki połowiłem 15 minut i wyszedłem. Jeszcze do tego wrócę.

Jaki

7 butelka. W tej części jest teraz 7 butelek do zdobycia.

Zamienili też nagrodę w Old Koume's Boat Cruise. Za ustrzelenie określonej liczby celów dostajemy teraz butelkę. W MM na n64 jest tam do wygrania cząstka serca. W remaku cząstkę serca musimy wygrać w innym miejscu. Zamienili po prostu kolejność.

[sEbeQ13]

No to Majora przejścięta (srsly, jak odmienić ten wyraz?!). Jestem bardzo na tak na... napisanie niezbyt pozytywnej opinii. Co wy na to, żeby na ZC pojawiła się recenzja, która totalnie wszystko jedzie?

Udało się zdobyć wszystko od A do Z i wykonać wszystkie zadania. Teraz jeszcze tylko choć raz pójde połowić ryby, skoro mam 9 biletów i do pokonania Majory poraz wtóry. Będzie to tak naprawdę dopiero... 3 zelda, którą wymaksowałem. Słabo.

Można wrócić do oracli, jak je kupiłem te 1,5 roku temu, tak ruszyłem tylko OoA. I jestem dopiero w 2 dungeonie.

[MasterLink]

Lepiej napisz tutaj swoje odczucia o MM, taka recka nie ma sensu.

Jak już to lepiej napisać recenzję Oracli.

[Lakitu]

Jeśli krytyka będzie sensowna to czemu nie. Recenzja z definicji ma być prezentacją subiektywnej opinii autora. W sumie fajnie byłoby przeczytać taki tekst który nie jest wymuszony "opinią publiczną".