Największy sekret.
Moderator: Moderatorzy
"Fixer... zeby uwierzyć w tą jej banalną brednie to trzeba być kretynam na maxa"
nie podejzewam zebys mowil to ogólnie do ludzi....jak muwisz do fixera ze zeby uwierzyc trzeba byc kretynem to raczej do niego..... moze uwierzyl to nie fakt zeby wyzywac od debili
wiochy nie rób prosze ciebie to nie ławeczka z pfestkami (celowo napisalem pfestki)
nie podejzewam zebys mowil to ogólnie do ludzi....jak muwisz do fixera ze zeby uwierzyc trzeba byc kretynem to raczej do niego..... moze uwierzyl to nie fakt zeby wyzywac od debili
wiochy nie rób prosze ciebie to nie ławeczka z pfestkami (celowo napisalem pfestki)
Gość pisze:Pomijając juz Bowsera w Zeldzie na kturego nikt nie zwrócił uwagi (zakładam że wszyscy wiedzieliście o tym od dawna) to co do skultul, mozna ich miec nie skońconośc ale... to tez juz pewnie wiecie, łotewer.
To skoro wiemy to po co piszesz tego posta
MM jest genialana,ale to dostrzegają tylko niektorzy ludzie m.in Ja :mrgreen: Reszta ktorzy nie dostrzegają w niej nic szczegolnego mają moje kondolencje.Ludzie to przeciez jedna z wiekszych gier,przeciez na okładce gry napisane jest Legend of Zelda,wiec nie moze byc badziewiem Czas idzie spowalniac nie ma tak żle.To tak z mojej strony
Untouchable,Incredible,invincible,mysterious
dla mnie MM jest fajna ale za trudna ze tak powiem nie w sensie ze moge czegos nie przejsc badz nie moge okonac jakiegos bossa po prostu jest trudna bo caly czas goni mnie czas ale tak to jest dobrze pomyslana a co do bowsera to nic szczegolnego: ostatnie spotkanie Linka i Zeldy i tak w oknie widac obraz Bowsera i Luigiego to tak przy okazji
Wróć do „Legend of Zelda: Ocarina of Time/Zelda64”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość