Postautor: Gangsta » 2 stycznia 06, 17:07
Adrenalina,ciemnośc(nie znowu az tak wiele :mrgreen: ),napiecie połaczone z kolorowym dniem gdzie idzie robic mase rzeczy,takie połaczenie Zeldy,moze nie cukierków ale kolorowej gry z czasem zmieniajcej sie w mroczna to wydaje mi sie najbardziej trafne.Połączenie kilku gatunków naraz tak jak to miało miejsce w poprzednich czesciachg niech tak pozostanie tylko troche wiecej ciemnosci.Wtedy Zelda dla mnie bedzie idealna grą.Jak narazie TP sie na taką zapowiada :mrgreen:
Untouchable,Incredible,invincible,mysterious