Przyczepie sie troche do twoich wymienionych wad:
Po pierwsze powiadasz za krótka,to zaleyz na jkim poziome trudnosci przechodzisz

.Spokojnie polowa gry jest łatwa nawet na hardzie prawdziwy hardcoore zaczyna sie przy trzecim bossie,a jeszcze jak go pokonasz bez uzywania sand tankow to szczerze mozesz sie czuc dobry w Pop'a,ale musi to byc minimum poziom normal

Poczekaj az dojdziesz do ostatniego bossa wtedy bedzie klnął za wszystkie czasy bo łatwy to on nie jest tym bardziej jak sie przechodzi gre poraz pierwszy.Ogoolnie gra jest srednio długa,napewno nie krótka,zdecydowanie żywotnosc gry przedłużaja poziomy trudnosci,ale to dopiero zobaczysz jak zaczniesz grac w Pop'a na hardzie
Po drugie grafika jest w porzadku jezeli chodzi o tla i caly desing leveli,postacie jednak wygladaja ładnie jedynie z dalszej odleglosci z bliska kiczowato

niestety,ale da sie przezyc.Ogoolnie grafa jak dla mnie jest na 8+ za krajobraz

.
Niestety te przeswitanie to wina bugów gra ma ich troche,a to razi strasznie np: w miejscach gdzie sa takie podesty przy scianie ktore wysuwaja sie i kryja w sciane wystarczy wejsc ksieciem na to i wtedy gdy bedziemy na tym stac przez chwile wystarczy caly czas nawalc kwadrat i mamy buga ksiaze bedzie machal mieczem a ten podest bedzie w scianie my natomiast stoimy w powietrzu, nie smaczne bugi,ale prawdziwe bylo ich pare i troche szkoda ze tak rozbudowa gra nie zostal pozbawiona ich niestety
PO trzecie bardzo dobrze ze ubywa zycie podczs gdy jestesmy w mrocznej wersji dzieki temu gra staje sie trudniejsza.Zauwaz ze ksiaze bylby zbyt potezny gdyby mu zycie sie nie odejmowało,a co za tym idzie gra stala by sie duzo łatwijesza.Docenisz to jak przejdziesz gre pare razy i sam sie o tym przekonasz,ze dobrze jest tak jak wymyslili to spece z Popa