Od czego zaczęła się wasza przygoda z TLoZ ?

[Skul Kid]

Ja pamiętam ...... to było OoT ściągnąłem z pewnej strony (która już nie istnieje )
i grałem (męczyłem się, ale przeszedłem ...)

[macio94]

Ja ściągnąłem z P2P emulator do GBA i szukałem do niego romów, żeby wypróbować. Wtedy zelda była dla mnie zupełnie obca. Zelda ściągnęła się najszybciej. Ściągnąłem i... zwariowałem na jej punkcie! (a tak w ogóle to była Zelda Minish Cap)

[sEbeQ13]

Wcale ci sie nie dziwie... Zelda MC... to jest coś...
Moimi pierwszymi Zeldami były: Link's Avaking, Link's Avaking DX (obydwie PL), Oracle of Ages i Seasons, ale pierwszą z nich uruchomiłem Link's Avaking DX.

[Amek]

Ja jak kupilem N64 to dostałem OOT gratis

[Gangsta]

O Zeldzie wiedzialem juz od 97' z czasopisma NEO ,potem jakos z biegiem zaczalem wiecej szukac na ten temat i tak jakos widzialem w Necie,ale powaliła mnie dopiero reklama OoT pamietam, jeszcze na jakims niemieckim programie i tak chcialem ja miec w swoim posiadaniu.Juz wtedy wiedziałem o wersjach na Snesa i Nesa,ale one nie robiły namnie wrazenia zreszta tak zostało do dzisiaj.Prawdziwy blask był dopiero wtedy gdy Zelda OoT weszła na Polski rynek.Cena N64 byla jeszcze wtedy dosc wysoka,juz nie wspominajac o samej Zeldzie,wiec postanowilem se załatwic konsole z gra w Niemczech.O dziwo udało sie załatwic N64 wraz z Mario 64 po dosc nieskiej cenie jak na tamte czasy(przeliczając na złotówki to ok.350zł).Ja jednak pragnąłem Zeldy no i znowu jakis import dostalem paczke od kuzyna a tam nowiutka Zelda OoT dostałem ją dokładnie 3 tyg po premierze w Europie
Od Tego momentu zopatrzyłem sie w kilkanascie litrów napojów,mase jedzenia,zamkłem sie wpokoju bo rodzinka lamentowała,ale nie interesiło mnie to.Pozostałem jedynie Ja i konsola z Zeldą OoT grałem od 17-4.00 z kilkoma przerwami.Tak zaczeła sie moja przygoda z Zelda
Szkoda ze nie ma tak jak kiedys,tyearz mam coraz mniej czasu na gry,ale staram sie.
Mamza duzo rzeczy do roboty i tak to teraz jest,ale nigdy nie zapomne tych chwil spedzonuch przy konsolce.
btwmusze se w koncu jakas konsole sprawic by poczucto samo co kiedys.Właczycse konsole wieczorem i po szpilac w najlepsze gry tego wałsnie mi brak

[Amek]

nooo fajnie mi sie na poczatku ta gra nie podobała ...

[misiokmaster]

Ja nie wiem czy pisalem ze najpierw mialem oot bo cos mi sie zdaje ze pisalem. Otoz mi sie wszystko pokrecilo. Najpierw mialem mm. Pamietam mialem juz jakis czas N64 i przyjechala ciocia z anglii i mi wreczyla pudelko z mm mowiac ze to hit. Wlaczylem. Taka dziwna mi sie zdawala zelda w porownaniu z innymi moimi grami typu mario 64 czy banjo kazooie. Ale od razu mie sie spodobala. Zbieralem tez angielskie pisma o nintendo wiec sie zaczalem interesowac zelda. Zobaczylem w rankingu najlpeszych gier na N64 zelde ot. Wiec od razu powiedzialem cioci zeby kupila w londynie. W miedzyczasie polazlem z matką po links awaking Dx i choc byl tylko po niemiecku to kupilem bo nie moglem czekac. A potem sie rozkrecilo jakos. I trwa do teraz.

[Skul Kid]

I jeszcze jedno pytanie :
W jakie części "Zeld" graliście ?
Ja w OoT MM MC MQ LA ALtP OoA OoS Zelda1 tom drugą na pegazusa i prawie
w FS (tego na GBA)
Oczywiście wszystko na emulatorze

[Buczu?]

Ja zauważyłem Zelde, gdy to brat zaczął kolekcjonować gry i konsole. Kupił wpierw (w 2000 roku) gierke na Nesa i Snesa. Z początku bardzo mi się nie podobałą, wolałem już pograć w normalnego rpg'a, nie action. N-64 (2001 r) w zestawie kupił pozniej z grami (w tym z OoT). Tam najdłużej pograłem i zdecydowałem, że ta Zelda nie jest taka złą. Powróciłem więc do katowania zdobytych wcześniej wersji na NESA i SNESA. Na nesa Zelda szłą mi nijak, A Link of the Past już bardziej mi pasował - przeszedłem sporo. Największy szałem okazała się Gackowa konsola z Wind Waker'em... co to był za noce z bratem przed telewizorem :d !!! Dużo nie dawał mi zagrać, ale gdy już wkońcu przeszedł całą część, postanowiłem odrazu otworzyć nowego slota z grą. Z początku grało mi się łatwo i przyjemnie (RLZ Cel-shalding!), bo wiedziałem co robić (to od obserwowania brata ). Gry nie ukończyłem w więcej niż 50 %...zawsze nie mogłem dotrwać do końca, może kiedyś powróce do WW. Anyway... pierwszą Zelda, którą przeszedłem na maksa, okazał się Minish CAP !!! Wszystkie kinstony połączone itp. w dodatku wszystko w moim ulubionym słodkim Cel-shaldngu !!!

To by było na tyle chciałbym teraz dorwać serie Oracle...

pozdro.Buczuś

[sEbeQ13]

Ja grałem w:
Link's Avaking, Link's Avaking DX, Oracle of Ages i Seasons, Ocarina of Time, Majora's Mask, Minish Cap, A link to the Past, Four Swords... to juz chyba wszystkie.

[Tobijas]

moja przygoda zaczela sie od OoT. Po prostu kuzyn sasiada zaczal grac i ja tez chcialem. na poczotku mowilem na ta zelde: Legend of Zelda 3D (wtedy chodzilem do 3 klasy )

[misiokmaster]

Ja gralem W Links awaking Dx, W oracle oba, w pierwszą zelde, w adventures of link, w a link to the past na snesowego i gameboyowego, ocarina of time, majoras mask, wind waker. W gameboyowe w wiekszosci to na emulatorze. W te z N64 tez ale mialem wczesniej na konsole ale nie przeszedlem wiec nadrobilem na kompie.

[PiotrW]

Ja grałem we wszystkie (co nie znaczy ,że wszystkie przeszedłem - brak czasu) ,aktualnie katuję Wind Waker'a i trochę Four Sworda (wersję na GC, bo tę z GBA mam już za sobą).

P.S: Link's Awakening nie Awaking czy Avaking

[Mr.M]

Ja zacząłem od dostatnia OoS na urodziny, potem grałem i jakoś się rozkręciłem Przeszedłem OoA OoS LA: DX i z bratem FS na GBA

[misiokmaster]

Kumpel mi powiedzial kiedys ze jakbym mial FS na gacka to by mogl ze mna grac ale on nie jest fanem zeldy ani nic. W sumie nie kupie tego bo inne gry lepsze są.