E. te scenki to z samego poczatku, teoretycznie wyjasniaja, ale niewiele....
Polecam wikipedie czy inna strone ze streszceniem fabuly 1, albo wlasnie tamta strone o Roxasie, wszystko o nim jest napisane.
Jeszcze co do Roxasa...
Jego "smierc" mnie zalamala. Naprawde. Nie zaslugiwal na to..
I jeszcze te ostatnie slowa: "Sora...you're lucky"(w domysle-ze bedziesz jeszcze zyc)i "looks like my vacations are over". Czyli moja interpretacja konca wakacji jako poczatku konca byla wlasciwa. Boze, ale ta gra jest dolujaca..No i Sora placzacy po spotkaniu z Haynerem. I motyw szklanej kulki i portfelu...
Historia Roxasa przypomina mi historie nieuleczalnie chorego dziecka

Nie wiem, strasznie mnie to powalilo, bo myslalam, ze Roxas bedzie tak samo glpwnym bohaterem jak Sora i bedzie sie nimi na zmiane grac. Nie spodziewalam sie
ze Roxas padnie tak od razu. I nie obchodzi mnie, ze sie zjednoczyl z Sora i zyje w nim. To prawie zupelnie jak smierc, tylko ze to gra tez dla dzieci, wiec Roxas teoretycznie dobrze konczy. Ale imo to bycie z Namine kiedy Kairi jest z Sora jest na sile i glupie. Dla mnie oni umarli w pewnym sensie.
I wlasnie czym jest Roxas i czemu jest on postacia tragiczna(jak i Axel) bedzie wyjasnione za chwile, wiec sie nie martw

widac nie doszedles do tego jeszcze, ale za sekunde dojdziesz.