LegendZelda.net nie byli w stanie, mimo wielu prób, ustalić tożsamości anonimowego informatora, dlatego autentyczność tych informacji nie może zostać potwierdzona, mimo to brzmią one dość realistycznie i całkiem prawdopodobnie. Ale do rzeczy:

1. Gra, mimo, że jest bezpośrednim sequelem Lttp i akcja toczy się w tym samym hyrule, nie dzieje się bezpośrednio po niej. Mineło trochę czasu od pokonania Ganona w Dark World. Hyrule jest na etapie odbudowy i odzyskiwania sił kiedy nagle coś nowego nawiedza królestwo.
2. Głównym antagonistą nie będzie ani Ganondorf ani Vaati, ale zupełnie nowy czarny charakter.
3. Już na tym etapie gra jest dość obszerniejsza w porównaniu do innych handheldowych Zeld. Jest w niej conajmniej 6 dungeonów. Link nie będzie powtórnie odwiedzał żadnego z nich jak to się zdarzało w kilku poprzednich grach serii lub innych nowości jakie dało nam Skyward Sword. Ta Zelda zdecydowanie trzyma się tradycyjnej formuły.
4. W przeciwieństwie do poprzedniczki, ta Zelda chce skupić się nieco bardziej na rasach oraz ich miastach i przypisanych im lokacjach. Nie ma żadnych informacji gdzie miały by się znajdować, ale wygląda na to, że mapa przejdzie jednak trochę przeróbek w stosunku do tej z Link to the Past.
5. Dark World istnieje, ale nie w postaci jaką znamy. Życzenie linka na koniec Lttp zmieniło świat. Nowy Dark World będzie miał charakter nowego "zła" które chce zagrabić dla siebie Triforce.
6. Na Linka rzucono klątwę, stąd posiadł dziwne umiejętności(liczba mnoga?) jak te pokazane w trailerze [sugestia, że może być ich więcej niż rysunek?].
7. Zelda nie ma żadnej dużej roli w grze, nie spodziewajmy się powtórki Spirit Tracks.
8. Gra będzie posiadała multiplayer w bliżej nie określonej formie.

No... i co o tym sądzicie? Warto coś z tego zapisać na "listę życzeń"?

Żródło

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.