Legend of Zelda : Phantom Hourglass - Battle Mode movie!
Całość rozgrywki podzielona jest na 3 główne rundy, z czego każda podzielona jest na dwie mniejsze części.
Ogólnie to wygląda tak, wybieramy "swojego" Linka (chodzi o kolor tuniki) i łączymy się ze znajomym, posiadającym PH.
Po wybraniu trybu walki jest losowanie, kto zaczyna.
Pierwsza runda polega na kierowaniu trzema czarnymi postaciami i zabiciu postaci (Linka :P ) przeciwnika, mamy na to czas do momentu, kiedy przeciwnik nie wykona swojej misji (patrz "Druga runda" ), a jeśli zawiedziemy, to nasz rywal zdobędzie punkt, a nie my, proste, nie? ;)
Druga runda jest może trochę bardziej ciekawa , a dokładnie chodzi w niej o "przemalowanie" kilku części Triforce , póki nasz znajomy grający po drugiej stronie ekranów nie zabije nas jedną ze swoich czarnych postaci, a warto dodać, że to tego wystarczy jeden zamach mieczem,a my nie możemy się bronić ^^ Fajnie, prawda? ;] Logicznym jest więc, że trzeba przed nim (przed nimi? :P ) uciekać, a Link niosący część Triforce porusza się znacznie wolniej, jednak można to chociaż częściowo naprawić, zbierając bonusy, takie jak np. buty pegaza :)
Prawdopodobnie tych "większych" rund będzie więcej niż 3, ale i tak fajnie, że jest już taka grywalna część gry ;>
Aha, bym zapomniał, film możemy obejrzeć (najlepiej go ściągnąć na dysk i odpalić np. Winamp'em, bo nie wiem jak będzie u Was, ale u mnie WMP nie odpalał tego filmu poprawnie ;/) pod tym adresem ;]
Pozdrawiam,
Mr.M
Ogólnie to wygląda tak, wybieramy "swojego" Linka (chodzi o kolor tuniki) i łączymy się ze znajomym, posiadającym PH.
Po wybraniu trybu walki jest losowanie, kto zaczyna.
Pierwsza runda polega na kierowaniu trzema czarnymi postaciami i zabiciu postaci (Linka :P ) przeciwnika, mamy na to czas do momentu, kiedy przeciwnik nie wykona swojej misji (patrz "Druga runda" ), a jeśli zawiedziemy, to nasz rywal zdobędzie punkt, a nie my, proste, nie? ;)
Druga runda jest może trochę bardziej ciekawa , a dokładnie chodzi w niej o "przemalowanie" kilku części Triforce , póki nasz znajomy grający po drugiej stronie ekranów nie zabije nas jedną ze swoich czarnych postaci, a warto dodać, że to tego wystarczy jeden zamach mieczem,a my nie możemy się bronić ^^ Fajnie, prawda? ;] Logicznym jest więc, że trzeba przed nim (przed nimi? :P ) uciekać, a Link niosący część Triforce porusza się znacznie wolniej, jednak można to chociaż częściowo naprawić, zbierając bonusy, takie jak np. buty pegaza :)
Prawdopodobnie tych "większych" rund będzie więcej niż 3, ale i tak fajnie, że jest już taka grywalna część gry ;>
Aha, bym zapomniał, film możemy obejrzeć (najlepiej go ściągnąć na dysk i odpalić np. Winamp'em, bo nie wiem jak będzie u Was, ale u mnie WMP nie odpalał tego filmu poprawnie ;/) pod tym adresem ;]
Pozdrawiam,
Mr.M
Komentarze
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.