Zelda Phantom Hourglass sprzedana!


Witam.
No i kontrowersyjna aukcja zakończyła się... kontrowersyjnie. Została sprzedana jedna gra ( z dwóch wystawionych). Co z drugą? nie wiadomo.Na temat samej gry postaram się dowiedzieć czegoś od kupującego. Moim zdaniem... ta gra to japończyk. Do następnego newsa.
Nokash
Komentarze
#1 | sEbeQ dnia 31/07/2007
Oczywiście, że japończyk, wystarczy spojrzeć na okładkę, amerykańska wygląda zupełnie inaczej.
#2 | sEbeQ dnia 31/07/2007
Wystarczy spojrzeć na negatywne komentarze. Widać, że to zwykły oszust.
#3 | nokash dnia 31/07/2007
Co do komentarzy to ja bym nie powiedział. Grę sprzedał sklep z grami i 77 negatywów na ponad 3500 komentarzy nie robi jakiejs rewelacji. Można było by śmiało ryzykować kupno ale wtedy gdy by to była gra ang.
#4 | MrM dnia 31/07/2007
Ok... Straciłem sporo czasu na czytanie, ale do rzeczy.
Pośród negatywów , może niektóre były ostre i realne, może niektóre wyimaginowane , ale sporo było o grach, że miały być 3xA , a były po francusku i inne "językowe" cuda. Co ciekawe, znalazłem również ten , moim zdaniem sporo wyjaśniający, incydent:
http://img509.imageshack.us/img509/6274/allegrokiczib0.png
Widzimy, jak Świat Gier pisze, że gry są multijęzykowe i tak dalej...
No i moim zdaniem ten sklep (osoba sprzedająca) myśli tak samo w wypadku Zeldy, co oczywiście jest bzdurą... Ktoś się ze mną zgadza? Bo to nie realne wytrzasnąć na kilka miesięcy przed premierą ang. wersję językową, która, jeśli jakimś cudem nawet by ją mieli cholera wie skąd to byłaby warta fortunę, ale i tak to czysty obłęd... Ciekawe, jaki będzie komentarz kupującego Smile

Pozdrawiam.
Mr.M
#5 | MrM dnia 31/07/2007
Aha ^^ Może być też tak, że zrobili błąd i kupujący został podstawiony i będzie pozytyw, ale to tylko moja, czysto pesymistyczna wersja...
#6 | nokash dnia 31/07/2007
Zgadzam się z tym co piszesz MrM. Pisałem do kupującego odpisał grzecznie. Wydawało by się że wszystko wporzo, ale równie dobrze może to być podstawiony koleś jak mówiłeś wyżej.
#7 | Lakitu dnia 01/08/2007
Nie ma co tracić czasu na dociekanie prawdy. To japończyk. Niektóre sklepy sprowadzają (najczęściej ze stanów) gry na DSa przed premierą europejską i sprzedają. Trzeba uwarzać żeby się nie złapać jeśli komuś przeszkadza to że gra jest z innego regionu niż Europa Pfft. Tak jak mi. Ja wolę mieć wszystkie europejskie Wink.
#8 | MrM dnia 04/08/2007
Inna teoria... A co powiecie na to, że to jest zamówienie na preorder ?
#9 | sEbeQ dnia 05/08/2007
Gdybym to ja wylicytował i dowiedział się, że to preorder, to by mnie krew zalała.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.